Rządzący prawdopodobnie zaczynają zdawać sobie sprawę z faktu, że pandemia koronawirusa całkowicie zmieniła sytuację wielu polskich przedsiębiorców – i że ze względu na przewidywane scenariusze kolejnej fali może się ona jeszcze pogorszyć. Chcą zatem pomóc przedsiębiorcom w uodpornieniu się na skutki ewentualnych obostrzeń i innych ograniczeń. W tym celu rząd chce zabezpieczyć wsparcie finansowe z budżetu na ewentualne dotacje dla małych i średnich firm – nawet przez okres 10 lat.
Dotacje dla małych i średnich firm nawet przez 10 lat?
Ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej w trakcie epidemii koronawirusa mocno uderzyły w część firm – i to mimo pomocy z tarcz antykryzysowych i tarczy finansowej. Zdaniem rządu są też jednak pozytywne skutki pandemii. Mowa o przyspieszeniu cyfryzacji firm. Wiele z nich musiało częściowo – lub w całości – przenieść swoją działalność do sieci.
Zdaniem wiceminister Olgi Semeniuk z Ministerstwa Pracy, Rozwoju i Technologii pandemia przyspieszyła transformację cyfrową firm nawet o 10 lat. Jak stwierdziła podczas Samorządowego Forum Gospodarczego w Lublinie, „zadaniem rządu jest dostosowanie małych i średnich firm do tego, by mogły nadrabiać zaległości w przenoszeniu biznesu do internetu”. W jaki sposób? Jak się okazuje – zapewniając im wsparcie finansowe z budżetu państwa. Nowa strategia rozwoju MŚP zakłada, że wspieranie przez dotacje – lub generalnie środki finansowe – dla małych i średnich firm mogłoby potrwać nawet przez 10 lat. Przez taki okres miałyby być zabezpieczone środki z budżetu na ten cel. Jak zapowiada, w tym roku rząd przeznaczy środki na małe granty dla przedsiębiorców na rozwój cyfryzacyjny – czyli zakup sprzętu i szkolenia z zakresu ecommerce.
Oczywiście należy mieć świadomość, że wsparcie finansowe dla przedsiębiorców będzie głównie celowe – czyli przeznaczone właśnie na zakup niezbędnego sprzętu, szkolenia czy realizację biznesplanu. Raczej nie należy się natomiast spodziewać kolejnych bezzwrotnych środków, takich jak np. dotacja 5 tys. zł. Chyba, że kolejna fala koronawirusa wymusi ponowne wprowadzenie lockdownu czy innych, znaczących ograniczeń w działalności gospodarczej.
Internet zabezpieczeniem ciągłości biznesu. Ale nie w każdym przypadku
Pytanie brzmi jednak, czy rządzący będą udzielać wsparcia finansowego także dla przedsiębiorców, którzy – z różnych przyczyn – nie mogą przenieść swojej działalności do internetu. Niestety wydaje się to mało prawdopodobne. Realny scenariusz jest natomiast taki, że rząd będzie finansował szkolenia umożliwiające np. przebranżowienie się. Ostatecznie jednak warto dość ostrożnie podchodzić do zapewnień o wsparciu finansowym dla przedsiębiorców – na razie nie wiadomo, jaką będzie mieć skalę i jak będzie wyglądać w kolejnych latach.