Gdzie są najtańsze mieszkania w Polsce? Najniższe ceny w Bytomiu i Wałbrzychu
Zazwyczaj ceny nieruchomości w Polsce podawane są dla kilku największych miast - co wprawdzie pozwala poznać trendy na rynku, jednak pozbawia szansy na poznanie cen w mniejszych miejscowościach, które dla wielu Polaków mogą być realną alternatywą, jeśli chodzi o miejsce zakupu mieszkania. W tym kontekście interesujące mogą być dane Otodom Analytics; dane te uwzględniają nie tylko największe miasta w Polsce, ale też te nieco mniejsze - liczące np. ok. 100 tys. mieszkańców.
Gdzie są zatem najtańsze mieszkania w Polsce, jeśli uwzględnimy też mniejsze miasta? Okazuje się, że w sierpniu 2023 r. średnie ceny mkw. mieszkań są najniższe w Bytomiu - i wynoszą... 4261 zł. Jest to o tyle dziwne, że Bytom jest częścią Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, na którą składają się m.in. Katowice, Gliwice czy Dąbrowa Górnicza.
Tylko nieco drożej jest w Wałbrzychu; metr kwadratowy lokalu mieszkalnego kosztuje tam średnio 4976 zł. Trzecie miejsce wśród miast z najniższą średnią ceną mkw. mieszkania zajmuje Ruda Śląska - tam za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio 5078 zł. Jednocześnie jeszcze tylko trzy miasta mogą pochwalić się średnią ceną za mkw. nieruchomości wynoszącą mniej niż 6 tys. zł (są to Rybnik, Włocławek i Zabrze).
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Gdzie są najdroższe mieszkania w Polsce? Dane raczej nikogo nie zdziwią
Na podstawie danych Otodom Analytics można też sprawdzić, w jakich miastach średnie ceny za metr kwadratowy mieszkania są obecnie najwyższe. Prawdopodobnie nikogo nie zdziwi, że dominuje Warszawa - ze stawką 15 652 zł. Kolejny w zestawieniu jest Kraków (14 071 zł). "Podium" zamyka Gdynia ze średnią stawką za mkw. lokalu mieszkalnego wynoszącą 13 169 zł. Kolejne miejsca zajmują Gdańsk (13 070 zł), Wrocław (12 300 zł) i Poznań (11 158 zł). Dziwić może natomiast fakt, że zestawienie dziesięciu miast z najwyższymi cenami za metr kwadratowy zamyka Bielsko-Biała, a jednocześnie w pierwszej dziesiątce zabrakło takich miast jak Łódź, Białystok, Toruń, Rzeszów, Olsztyn czy Bydgoszcz.
Warto jednocześnie podkreślić, że jest to średnia cen mieszkań z obu rynków - zarówno pierwotnego, jak i wtórnego. Średnia dobrze jednak odzwierciedla, gdzie faktycznie są najtańsze mieszkania w Polsce. Dla części osób może stanowić to pożyteczną wskazówkę, zwłaszcza jeśli mają odłożone oszczędności i posiadają zdolność kredytową, ale niekoniecznie stać je na zakup nieruchomości w jednym z kilku największych miast.
