Wiele osób spotkało się z hejterami w internecie, niezależnie od tego, czy wpisy tych ludzi dotyczyły ich, czy też osób znanych im lub zupełnie anonimowych. Hejterzy czerpią radość lub też korzyść materialną z jątrzenia i wypisywania plotek, oczerniania, wyśmiewania lub dyskredytowania tak osób, jak i ich wypowiedzi, firm, instytucji, zgromadzeń, religii.
Właściciele serwisów walczą z takimi wpisami i osobami na kilka sposobów. Każda ze stron, forum, portal społecznościowy mają zwykle dość jasno sformułowany regulamin, gdzie są wyodrębnione zapisy dotyczące praw użytkowników i tego, co im wolno, a czego powinni się wystrzegać i jakie konsekwencje za to grożą.
Jedni kasują nieodpowiednie wpisy lub zatrudniają osoby, które moderują fora, komentarze lub wpisy na stronach. Inni wręcz usuwają delikwenta z grona użytkowników i blokują numer IP lub adres e-mail, spod którego przychodziły dotychczasowe wpisy.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Są jednak fora, gdzie wolność słowa nie jest niczym ograniczona, a wpisu może dokonać dowolna osoba, nawet niezarejestrowana w portalu. W takich przypadkach osoby pokrzywdzone mogą dochodzić swoich praw, kontaktując się z osobami odpowiedzialnymi za daną stronę internetową i poprosić ich o usunięcie szkalujących lub krzywdzących wpisów. Najczęściej, jeśli roszczenia mają mocne podstawy, wpisy są kasowane.
W innych przypadkach pozostaje droga prawna. Każdy wpis, który godzi w dobre imię, szkaluje, ma na celu dyskredytację człowieka, firmy czy instytucji może stać się podstawą do wytoczenia procesu zarówno autorowi tej treści, jak i operatorom portalu, gdzie on się znajduje, jeśli nie przychylą się oni do wykasowania danego zapisu.
[box_kontakt]
Hejterzy umieszczają negatywne komentarze w sklepach internetowych, w wyszukiwarkach produktów wylewają „hektolitry pomyj” na sprzedawców, restauracje, serwisy, czy wręcz marki produktów, byle tylko zaszkodzić. Często są to „anonimowe” działania konkurencji, która posługuje się bardzo często wynajmowanymi internautami, którzy tworzą masę kont na różnych portalach, obsługiwanych z bardzo wielu adresów e-mail i IP. Takie zmasowane ataki hejterzy przypuścili już na niejedną firmę, osobę czy instytucję. Wiele z takich spraw doprowadziło do procesów, w których grupy hejterów, jak i ich zleceniodawcy zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
W obronie przed hejterami pomagają art 23 i 24 kodeksu cywilnego:
Hejterzy powinni zastanowić się, czy warto pakować się w sytuacje, które mogą skończyć się w najlepszym przypadku grzywną i koniecznością przeproszenia pokrzywdzonych.
Gdy dotknie Was hejt, który godzi w dobre imię, przynosi szkody moralne i materialne, to dobrze jest poradzić się prawników, a nasi są w stanie szybko i sprawnie rozpatrzyć większość sytuacji i doradzić w każdej sytuacji. Są oni dostępni stale pod adresem [email protected].
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com