Jeden z naszych czytelników zwrócił nam uwagę na to, że ING Bank utrudnia złożenie wniosku o wakacje kredytowe. Chodzi o wymóg składania osobnego wniosku do każdego miesiąca zawieszenia spłaty kredytu. Takie rozwiązanie wydaje się wprost sprzeczne z przepisami ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.
Wymagając osobnych wniosków za każdy miesiąc ING Bank utrudnia złożenie wniosku o wakacje kredytowe
Wnioski o wakacje kredytowe można składać już od momentu wejścia w życie ustawy. Ten nastąpi z dniem 29 lipca tego roku. Teoretycznie jest więc trochę czasu na poprawienie pewnych niedociągnięć w wewnętrznych procedurach przygotowywanych przez banki. Będzie co poprawiać, bo już teraz jeden z naszych czytelników zwrócił nam uwagę na postępowanie banku ING.
Na stronie internetowej tego banku pojawił się informacje dla klientów dotyczące zawieszenia spłaty kredytu hipotecznego. Dowiedzą się z nich, że w tym roku mogą zawiesić po dwie raty w każdym z pozostałych kwartałów. Zostaną uświadomieni, że skorzystanie z wakacji kredytowych wydłuży okres spłaty zaciągniętego zobowiązania. Uwzględniono także informację o tym, że można zawiesić spłatę tylko jednego kredytu hipotecznego. Na razie wszystko się zgadza.
Problem pojawia się dopiero w momencie, gdy przychodzimy do procedury składania wniosku o skorzystanie z wakacji kredytowych. Owszem, klienci banku ING wciąż uzyskają wszelkie niezbędne informacje. Równocześnie jednak bank wyraźnie przestrzega:
Dla każdego miesiąca zawieszenia musisz złożyć osobny wniosek
Tym samym można śmiało postawić tezę, że ING Bank utrudnia złożenie wniosku o wakacje kredytowe. Dlaczego utrudnia? Bo przyjęte przez bank rozwiązanie stoi w sprzeczności z przepisami ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom.
Ustawodawca wyraźnie zezwala kredytobiorcy wskazać we wniosku więcej niż jeden okres zawieszenia spłaty kredytu
Chodzi tutaj przede wszystkim o art. 73 ust. 6 tejże ustawy. Przepis ten określa, co dokładnie powinno znajdować się we wniosku.
Wniosek, o którym mowa w ust. 5, zawiera co najmniej:
1) oznaczenie konsumenta;
2) oznaczenie kredytodawcy;
3) oznaczenie umowy;
4) wskazanie wnioskowanego okresu lub okresów zawieszenia spłaty kredytu;
5) oświadczenie, że wniosek dotyczy umowy zawartej w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych.
Istotny jest również przepis art. 73 ust. 8. Spłata kredytu zostaje z mocy prawa zawieszona na okres wskazany we wniosku z dniem doręczenia go kredytodawcy. Oznacza to tyle, że jeden wniosek, w którym kredytobiorca wskazał wszystkie okresy, w których życzy sobie zawiesić spłatę kredytu, jak najbardziej jest ważny. W ustawie nie znajdziemy za to upoważnienia dla banków do stosowania odrębnych rozwiązań.
Warto przy tym odnotować, że sam bank ING wyraźnie przyznaje, że gotowy formularz wniosku przygotowany przez bank nie jest jeszcze dostępny. Instytucja udostępni go klientom z dniem 29 lipca. Wydaje się jednak, że w tym przypadku nie ma większego znaczenia, jak kredytobiorca sformułuje swój wniosek. Oczywiście, dopóki ten zawiera wszystkie informacje wymagane przez ustawodawcę.
Wymóg stosowania osobnego wniosku do każdego miesiąca spłaty nie ma też żadnego uzasadnienia praktycznego. Stanowi jedynie dodatkową uciążliwość dla kredytobiorcy. Tym samym trudno nie uznać go za formę utrudnienia złożenia wniosku o wakacje kredytowe. Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko jakaś niefortunna pomyłka. Na szczęście do 29 lipca jest jeszcze tydzień. Bank ING może się z takiego rozwiązania wycofać bez żadnych konsekwencji dla którejkolwiek ze stron.