Rząd puszcza oko do kierowców. Konfiskata samochodu będzie możliwa, ale nie do końca oczywista

Moto Prawo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji
Rząd puszcza oko do kierowców. Konfiskata samochodu będzie możliwa, ale nie do końca oczywista

Nowelizacja Kodeksu karnego wprowadza przepadek samochodu za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Jest to jedna z zaostrzonych kar wprowadzanych przez obszerną zmianę przepisów karnych. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze przed jej wprowadzeniem, w zakresie jej nakładania, nastąpią pewne zmiany. Projekt zakłada odejście od obligatoryjnej konfiskaty pojazdu.

Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu

Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu ma wejść w życie już jesienią tego roku. Nowe przepisy nie od końca spodobały się kierowcom, a jak wiadomo jest to dość spora grupa wyborców. Biorąc pod uwagę, że po wprowadzeniu nowych przepisów będzie to spora grupa niezadowolonych wyborców, rząd postanowił trochę złagodzić swoje stanowisko. W pierwotnym projekcie sprawca wypadku, który został złapany w czasie jazdy w stanie nietrzeźwości lub zbiegł z miejsca zdarzenia miał być ukarany obowiązkową konfiskatą pojazdu lub przepadkiem jego wartości. Takie same zasady miały dotyczyć również sprawców, którzy dopuścili się ponownie tego samego przestępstwa. Tylko w przypadku wyjątkowych okoliczności sąd mógł odstąpić od wymierzenia sankcji. Nowy projekt liberalizuje te zapisy.

To sąd powinien decydować o tym, czy przepadek pojazdu w danym przypadku jest celowy

Obligatoryjny przepadek samochodu ma być stosowany tylko względem sprawcy, u którego stwierdzono więcej niż 1 promil we krwi lub 0,5 mg/dm3 w wydychanym powietrzu. W przypadku mniejszej ilości to sąd będzie decydował o przepadku. Środek karny będzie więc stosowany fakultatywnie i będzie podlegał ocenie sądu. Bez zmian pozostanie okres na jaki ma nastąpić konfiskata. Przepadek będzie miał charakter bezterminowy i ostateczny. Regulacje nie przewidują żadnego trybu odzyskania auta lub jego wartości po upływie określonego czasu.

W dalszym ciągu w miejsce konfiskaty samochodu sąd będzie mógł orzec przepadek równowartości pojazdu ustalanej według kwoty wskazanej w polisie w roku popełnienia przestępstwa lub średniej wartości rynkowej w razie braku ubezpieczenia. Taka rozwiązanie będzie mogło mieć miejsce w sytuacji, gdy samochód ulegnie uszkodzeniu, zostanie zbyty, utracony lub zniszczony.