Przyzwyczailiśmy się do tego, że w ZUS pracują bardzo rozgarnięci i właściwi ludzie. Konsekwencją tego jest fakt, że kontrolerzy tej instytucji wykorzystują siłę internetu i mediów społecznościowych do kontrolowania zgłaszanych zwolnień lekarskich. W samym tylko ubiegłym roku kontrola ZUS 2017 przyczyniła się do zwrotu 200 milionów złotych, które nieuczciwi pracownicy próbowali wyłudzić. Z pewnością sporą część oszustw udało wykryć się za pośrednictwem Facebooka czy Instagrama.
Niestety wiele osób nie widzi niczego złego w zastąpieniu normalnego urlopu zwolnieniem lekarskim. Liczy się jedynie to, żeby nie być w tym czasie pracy, a przyczyna nieobecności nie ma znaczenia. No bo co zrobić, jak szef nie udzielił urlopu w takim terminie, żeby akurat udało wyjechać się na atrakcyjną wycieczkę? Sądy już wiele razy udowadniały, że zwolnienie lekarskie a wylot na wczasy to nie jest najlepsze połączenie. Tymczasem kontrola ZUS często rozpoczyna się od prześwietlenia profili w mediach społecznościowych. Zadziwiająco często znajdują tam udostępnione przed chwilą zdjęcie u osób, które według zaleceń lekarza mają leżeć w łóżku przez cały miesiąc.
Kontrola ZUS a RODO - czy kontrole ZUS w ogóle będą legalne?
Wejście w życie RODO może oznaczać spore utrudnienia w takich praktykach kontrolerów. Rozporządzenie wprowadza daleko idące ograniczenia w dostępie do danych osobowych obywateli, a jednocześnie daje możliwość występowania o wysokie odszkodowania za ich naruszenie. W rozmowie z Radiem ZET zastępca GIODO przyznał, że kwestia kontrolowania obywateli przez ZUS za pośrednictwem internetu będzie mocno problematyczna.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Dotykamy bardzo poważnej kwestii, jaką jest przetwarzanie danych wrażliwych, np. dotyczących uzasadnienia zwolnienia lekarskiego. Z drugiej strony mamy konieczność używania instrumentów kontrolnych po stronie takiej organizacji jaką jest ZUS. Ja się nie podejmę tutaj w tym miejscu odpowiedzi na pytanie, czy to jest możliwe, czy nie.
Możemy się domyślać, że skoro sam GIODO nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na takie pytanie, to faktycznie najbliższe miesiące będą obfitowały w niezwykle ciekawe doniesienia. Z pewnością znajdzie się kilku takich poszkodowanych, dla których samo wyłudzenie zasiłku to za mało. Gdy ZUS zakwestionuje ich zwolnienie lekarskie, będą próbowały uszczknąć jeszcze dodatkowe pieniądze z odszkodowania, twierdząc, że kontrola ZUS naruszyła ich dane osobowe.
Ochrona danych zawsze będzie w zbiegu z innymi wartościami. W tym przypadku ZUS chce uszczelniać swój system. Dotyczy to wielu miliardów złotych rocznie. Tak przynajmniej podejrzewamy, tak wczoraj to opisywano. Z drugiej strony nie można przekraczać pewnej granicy w używaniu dostępu do informacji prywatnych, których ludzie udzielają w sytuacji zaufania do tego, że pewne informacje nie będą wykorzystywane przeciwko nim.
Gdy następnym razem zapytasz, co to jest RODO, jedną z odpowiedzi może być z pewnością stwierdzenie, że to ułatwienie dla oszustów. Oszustwo na RODO niekoniecznie musi oznaczać naciąganie przedsiębiorców na niepotrzebne audyty. Może wiązać się ze wzrostem liczby lewych zwolnień lekarskich.