Firmy mogą po raz ostatni skorzystać ze zwolnienia ze składek ZUS. W czerwcu przedsiębiorcy opłacają składki za maj i to właśnie maj jest ostatnim miesiącem, za który przysługuje zwolnienie. Rzecznik MŚP chce jednak, by ta forma pomocy dla przedsiębiorców została przedłużona – i to na nowych zasadach.
Kontynuacja zwolnienia z ZUS. Za chwilę koniec ulg dla przedsiębiorców
Zwolnienie ze składek ZUS można było uzyskać maksymalnie za okres marzec-maj. Maksymalnie, bo niektórzy przedsiębiorcy (np. korzystający z ulgi na start) zyskali możliwość zwolnienia jedynie za kwiecień i maj. Jednocześnie Zakład przypomina, że wniosek o zwolnienie ze składek ZUS – jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił, a jest uprawniony – można złożyć najpóźniej do 30 czerwca 2020 r. Dodatkowo to właśnie do tego dnia do ZUS musi wpłynąć pełna dokumentacja rozliczeniowa za miesiące objęte zwolnieniem. Należy też pamiętać, że tylko nieopłacone składki ZUS podlegają umorzeniu.
Wielu przedsiębiorców zastanawia się jednak, co dalej – czy będzie kontynuacja zwolnienia z ZUS? Rządzący nie chcieli wcześniej wprost odnosić się do tej kwestii. Wiadomo jednak, że – przynajmniej na ten moment – zakończone zostały prace nad tarczami antykryzysowymi. Z tego mogłoby z kolei wynikać, że rządzący nie przewidują już żadnej dodatkowej pomocy dla przedsiębiorców.
Na pomoc przedsiębiorcom przychodzi jednak rzecznik MŚP. Co ciekawe, nie tylko proponuje wydłużenie zwolnienia ze składek, ale także – co może być interesujące dla rządzących – proponuje nowe zasady zwolnienia.
Kontynuacja zwolnienia z ZUS na nowych zasadach? Szanse są niewielkie
Rzecznik MŚP, Adam Abramowicz uważa, że kontynuacja zwolnienia z ZUS powinna być możliwa także w kolejnych miesiącach. Tyle, że już w nowej formie. Chodzi o powrót do koncepcji… dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców. Obowiązkowa miałaby być jedynie składka zdrowotna.
Dobrowolne składki do ZUS dla przedsiębiorców nie są koncepcją nową. Co ciekawe, jeszcze w grudniu 2019 r. do Sejmu trafił stosowny projekt grupy posłów PSL-Kukiz’15 – oni również postulowali utrzymanie obowiązkowej składki zdrowotnej. Także Konfederacja proponowała dobrowolny ZUS – jednak z takim samym skutkiem.
Czy istnieje jakakolwiek szansa, by postulat rzecznika MŚP został spełniony? Na ten moment nie jest to zbyt prawdopodobne. Być może gdyby propozycja rzecznika dotyczyła kwestii proceduralnych (tak jak w przypadku umorzenia pożyczki 5 tys. zł z urzędu), rządzący byliby gotowi się nad nią zastanowić. Dobrowolny ZUS zdaje się być teraz jedynie marzeniem, którego nie da się spełnić – zwłaszcza po trzech miesiącach zwolnienia ze składek dużego grona przedsiębiorców.