Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska ma dobrą wiadomość dla prosumentów i osób rozważających montaż instalacji fotowoltaicznej. Ministerstwo pracuje już nad korzystniejszym sposobem rozliczania prosumentów – choć jednocześnie nie ma mowy o powrocie do net-meteringu. Na co mogą zatem liczyć posiadacze fotowoltaiki?
Korzystniejsze rozliczanie prosumentów. W ministerstwie trwają już prace
Przedstawiciele obecnej ekipy rządzącej już wcześniej zapowiadali zmiany w fotowoltaice i korzystniejsze rozliczanie prosumentów. Teraz okazuje się, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaczęło już odpowiednie przygotowania; jak w rozmowie z PAP przekazała minister Paulina Hennig-Kloska, w departamencie OZE mają trwać prace nad rozwiązaniami, które mogą poprawić sytuację prosumentów w rozliczeniach i tym samym – poprawić opłacalność tych instalacji. Od momentu zmiany przepisów i rezygnacji z net-meteringu prosumenci, którzy muszą rozliczać się poprzez net-billing narzekają, że opłacalność posiadania fotowoltaiki znacząco spadła; zniechęca to również wiele osób do podjęcia decyzji o montażu instalacji.
Na co zatem mogą liczyć prosumenci? Na ten moment pewne jest jedno, co potwierdziła również minister – nie ma żadnych szans na powrót do rozliczeń w ramach net-billingu. Hennig-Kloska zaznacza, że jest to niemożliwe m.in. ze względu na zmianę unijnych regulacji.
Niestety, minister w rozmowie z PAP nie określiła jednocześnie, jakie rozwiązania na korzyść prosumentów wchodzą w grę. Na ten moment najbardziej prawdopodobne wydają się pomysły, które już wcześniej były przedstawiane przez ekspertów koalicji rządzącej. Jednym z możliwych rozwiązań jest wprowadzenie gwarantowanej minimalnej ceny odkupu prądu; mowa o cenie energii sprzedawanej przez prosumentów w ramach nadwyżki prądu. Obecnie taki mechanizm nie istnieje; to skutkuje z kolei tym, że jeśli rynkowe ceny energii spadają, to uderza to mocno we właścicieli fotowoltaiki.
Czy Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecyduje się jednak na wprowadzenie również innych rozwiązań (zakładając, że minimalna cena odkupu jest prawdopodobna do wprowadzenia)? Można tak przypuszczać; rządowi zależy na promowaniu odnawialnych źródeł energii i utrzymaniu popularności tych, które do niedawna cieszyły się ogromną popularnością.
Będzie dodatkowe dofinansowanie do zakupu magazynu energii?
Prosumentów powinien zainteresować fakt, że minister Hennig-Kloska zapowiedziała też stworzenie programu promującego stosowanie przydomowych magazynów energii w miejscach, w których znajduje się już instalacja fotowoltaiczna. Jak stwierdziła minister,
Magazyny energii są bardzo drogie, a dotychczasowe dopłaty nie były wystarczającą zachętą do ich instalacji. Będziemy chcieli stworzyć dodatkową zachętę i pracujemy nad tym.
Dla prosumentów to potencjalnie dobra wiadomość, ponieważ nadwyżki wyprodukowanej energii elektrycznej można magazynować właśnie w takim magazynie energii – co dla rozliczających się w ramach net-billingu pozwala podnieść opłacalność inwestycji. Nie wiadomo natomiast, czy „dodatkowa zachęta” zapowiadana przez minister ma zostać stworzona w ramach dotychczasowego programu Mój Prąd, czy też powstanie odrębny program dla właścicieli fotowoltaiki. Na ten moment nie wiadomo również, kiedy nowe rozwiązania mogłyby zostać wprowadzone.