- Home -
- Codzienne -
- Wizja polexitu budzi też przerażenie... wśród niemieckich firm
Nie tylko Polacy boją się wizji wyjścia z UE. Jak się okazuje, przerażony jest też niemiecki biznes. Firmy zza Odry przyznają też, że nie na rękę jest im wstrzymywanie funduszy Polsce oraz Węgrom.

Stosunki Polski z UE jeszcze nigdy nie były tak napięte. Teoretycznie niewiele osób chyba chce, by Polska opuściła Wspólnotę - z szefostwem PiS włącznie. Nie znaczy to jednak, że obaw nie ma. A co sądzą Niemcy o polexicie? Nie ukrywają, że taki scenariusz byłby fatalny. Zwłaszcza dla niemieckiego biznesu.
"Polska, a także Węgry są poza tym ważnymi lokalizacjami dla inwestycji niemieckich firm. Ulokowały one w tych krajach prawie 56 miliardów euro i zatrudniają tam ponad 600 tys. pracowników. Wobec tego uważamy spekulacje o polexicie albo wyjściu Węgier z UE za nieodpowiedzialne" - podała w oświadczeniu Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki.
Organizacja przypomina też, że Polska jest obecnie piątym największych partnerem handlowym Niemiec.
Niemcy o polexicie. Wstrzymane środki uderzają w niemieckie firmy
Szefowie niemieckich organizacji biznesowych podkreślają, że z ich punktu widzenia członkostwo Polski w UE to wielki sukces. "Nie można lekkomyślnie ryzykować wyjścia Polski i Węgier" - podkreślają.
Nawet jednak jeśli decyzja o polexicie wydaje się bardzo odległym scenariuszem, to nie można już tego powiedzieć o utracie przez Polskę unijnych środków. Zresztą, to już się dzieje - de facto wstrzymywany jest dla nas Krajowy Plan Odbudowy, a to już dziesiątki miliardów euro. Bardzo prawdopodobne jest też, że kolejne spory będą nas kosztować jeszcze więcej miliardów. Komisja Europejska chce zareagować np. na ostatnie orzeczenie TK i rozumie, że jedyną kartą przetargową w relacjach z polskim rządem są właśnie unijne euro.
To wszystko również niepokoi niemieckich przedsiębiorców. Oliver Hermes, szef Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki, przyznał, że wstrzymywane środki i wizja kolejnych kar dla Polski uderza także w niemieckie przedsiębiorstwa.
"Wzywamy obie strony do opanowania. W tej chwili powinno się stawiać na dialog i kooperację zamiast na postępującą konfrontację" - wzywa Hermes. Problem w tym, że apele niemieckich firm mogą spowodować wręcz usztywnienie stanowiska polskiego rządu. Wiadomo przecież, że za niemieckim biznesem to on specjalnie nie przepada...
zobacz więcej:
06.07.2025 7:57, Mariusz Lewandowski
06.07.2025 6:33, Aleksandra Smusz
06.07.2025 5:45, Materiał Partnera Bezprawnika
05.07.2025 12:35, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 12:21, Mariusz Lewandowski
05.07.2025 8:21, Aleksandra Smusz
05.07.2025 7:35, Igor Czabaj
05.07.2025 4:21, Mariusz Lewandowski
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka