Wszystko wskazuje na to, że rządzący jednak dotrzymają swej obietnicy, którą złożyli przedsiębiorcom dawno temu. Mowa o zmianach w składce zdrowotnej, które przełożyłyby się na obniżenie obciążeń osób prowadzących własne działalności gospodarcze. Przyjęte zostało już sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej ws. projektu ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Niższa składka zdrowotna dla przedsiębiorców od 2026 r. Zmiany coraz bardziej prawdopodobne
Można zaryzykować stwierdzenie, że w wyborach parlamentarnych w 2023 r. co najmniej część przedsiębiorców zagłosowała na obecną koalicję rządzącą ze względu na obietnice, które złożyli przedsiębiorcom – a wśród nich najważniejszą, czyli na zmiany w składce zdrowotnej. Od 2025 r. zmieniła się wprawdzie minimalna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców opodatkowanych według skali podatkowej lub podatkiem liniowym (minimalna miesięczna wymiaru składki wynosi od 1 stycznia 75 proc. minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego). Nie da się jednak ukryć, że nie była to zmiana, na której przedsiębiorcom zależało najbardziej – a przede wszystkim nie była to zmiana, która mogłaby realnie zmniejszyć obciążenia wszystkich osób prowadzących własną działalność gospodarczą (lub przynajmniej większości z nich).
Wszystko wskazuje jednak na to, że przedsiębiorcy ostatecznie doczekają się szerzej zakrojonej reformy. Sejmowa Komisja Finansów oraz Komisja Zdrowia przyjęły kilka dni temu sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej ws. projektu ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Teraz projekt ustawy trafi pod obrady plenarne Sejmu; tym samym prace nad zmianami w składce zdrowotnej faktycznie nabierają tempa. Rządzący zakładają zresztą, że nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać już od 2026 r. – tym samym na ich uchwalenie nie mają tak dużo czasu, jak mogłoby się wydawać.
Co się zmieni, jeżeli rządzący faktycznie uchwalą projekt?
Jak wskazała przewodnicząca podkomisji Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej,
Przedsiębiorcy na skali podatkowej i rozliczający się podatkiem liniowymi będą płacili 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, a po osiągnięciu dochodu powyżej 150 proc. wartości przeciętnego wynagrodzenia będą płacili 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia oraz 4,9 proc. od nadwyżki powyżej 150 proc. przeciętnego wynagrodzenia
Z kolei jeśli chodzi o ryczałtowców, to mieliby oni płacić składkę zdrowotną w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jeśli natomiast ich przychody przekroczyłyby 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, to oprócz wspomnianych 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia musieliby zapłacić dodatkowo 3,5 proc. od nadwyżki powyżej 3-krotności przeciętnego wynagrodzenia. Dla przedsiębiorców rozliczających się kartą podatkową nowa stawka składki zdrowotnej miałaby natomiast wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Jednocześnie – co może budzić sprzeciw wielu osób – rząd nie planuje na razie zmniejszać obciążenia składką zdrowotną dla pracowników etatowych czy dla osób otrzymujących świadczenia emerytalne.
