Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości doczekamy się oddzielnego postępowania dla konsumentów. Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zmiany w procedurze cywilnej – ma ona wzmocnić pozycję konsumentów przy dochodzeniu swoich praw.
Postępowanie z udziałem konsumenta
Projekt zmian jeszcze w tym roku ma trafić do konsultacji społecznych. W życie, zgodnie z założeniami, ma wejść w pierwszej połowie przyszłego roku. W Kodeksie postępowania cywilnego pojawi się nowe postępowanie odrębne – postępowanie z udziałem konsumentów. Będzie stosowane do spraw o roszczenia konsumenta przeciwko przedsiębiorcy oraz w przypadku roszczenia przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi.
Odrębna procedura w sprawach konsumentów będzie stosowana niezależne od tego, czy przedsiębiorca zaprzestał prowadzenia działalności. Elementem zwracającym uwagę będzie na pewno wymóg powoływania wszystkich twierdzeń i dowodów już w pozwie. Te przytaczane później będą pomijane, co z całą pewnością obciąży pełnomocników, ale wzmocni również znaczenie ich obecności. Projekt przewiduje też możliwość wytoczenia powództwa w pewnych rodzajach spraw, np. o zawarcie umowy, ustalenie jej treści przed sądem właściwym dla miejsca zamieszkania konsumenta.
Nowa, odrębna procedura w sprawach konsumentów w Kodeksie postępowania cywilnego
Nowelizację z całą pewnością należy ocenić pozytywnie. Od dawna dawało się odczuć potrzebę ułatwień w procedurze sądowej dla konsumentów. Obecne przepisy skazują ich niestety na bardzo nierówną walkę, w której na przegranej pozycji zawsze stoi konsument, choćby ze względu na mniejsze możliwości finansowe niż np. bank czy korporacja.
Z drugiej jednak strony pojawiają się opinie, że wprowadzenie kolejnej odrębnej procedury nie przysłuży się całej procedurze cywilnej. W końcu tylko w ostatnim roku wprowadzono odrębną procedurę dla ochrony własności intelektualnej, a kpc pełen jest innych procedur odrębnych. Tworzenie nowych może spowodować zamieszanie w przepisach i w efekcie ich konflikt. Nieuniknione staną się sytuacje, gdy w jednym postępowaniu będą kolidować ze sobą przepisy kilku procedur odrębnych.
Może więc zamiast wyodrębniania kolejnej procedury, warto byłoby poprzestać na wprowadzeniu zmian w przepisach ogólnych, co pozwoliłoby zachować ich spójność?