Opinie o oryginalneobuwie.com są w sieci prawdziwą rzadkością, a mimo to jego reklamy bombardują nas z bannerów reklamowych. Sprawdzamy regulamin sklepu starając się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy witryna ta jest godna zaufania.
Wbrew pozorom o oryginalne obuwie w sieci nie jest łatwo. Sama kilkukrotnie dokonywałam zakupów butów w sieci, ale z czasem się z tego procederu wyleczyłam – przynajmniej na Allegro, gdzie od niby zaufanych sprzedawców przychodziły do mnie buty, z którymi coś nie grało. Dziś stawiam na sklepy producentów, dużych sieci, ale przede wszystkim jednak galerie handlowe.
Opinie o oryginalneobuwie.com
Sklep Oryginalne Obuwie (.com) to jak na razie martwa pozycja w bazie internetowych opinii, natomiast analiza jego regulaminu bardzo mocno przywodzi nam na myśl tentelefon.com, którego zasady analizowałam jakiś czas temu. W zasadzie w wielu miejscach regulaminy wydają się identyczne, co wraz z podobnym modelem biznesowym pozwala sądzić, że za obiema witrynami stoją te same podmioty.
Oryginalne Obuwie to sklep, który działa z Wielkiej Brytanii, więc polscy konsumenci generalnie powinni już zapomnieć o zasadach znanych z polskiego prawa konsumenckiego. Należy też liczyć się z tym, że utrudnione będzie postępowania przed wszelkimi organami ścigania czy sprawiedliwości.
Dla klienta przyzwyczajonego do zakupów w polskich sklepach internetowych szokujący może wydawać się zapis:
2. Prawo do odstąpienia od umowy jest wyłączone w przypadku (…)
– dla towaru zamówionego z zagranicy, kiedy to zamawiający jest importerem towaru
(…) Prawo do odstąpienia od umowy nie występuje również w przypadku niepodjęcia towaru
W połączeniu z jednym z wcześniejszych punktów regulaminu, w myśl którego kupujący w niemal każdej sytuacji staje się importerem, de facto tracimy prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni bez podania przyczyny.
W innym miejscu regulamin wskazuje, że w przypadku dokonywania reklamacji koszt opakowania i odesłania towaru pokrywa kupujący, co zgodnie z prawem konsumenckim jakie obowiązuje w Polsce należałoby uznać za klauzulę niedozwoloną. No, ale przecież OryginalneObuwie.com to sklep brytyjski.
Czuję, że się powtarzam i coraz bardziej nabieram pewności, że od regulaminu tentelefon.com omawiany dokument różni się tylko nazwą. No bo, podobnie jak przed kilkoma tygodniami, muszę koniecznie wskazać na ciekawe zapisy, w myśl których na zamówiony towar łącznie możemy czekać nawet 4 miesiące… To jest niesamowite, z Wielkiej Brytanii do Polski aż 4 miesiące? Przyzwyczailiśmy się, że tyle mogą do nas dryfować chińskie podróbki, ale przecież nie Oryginalne Obuwie.
Ewentualne dodatkowe opłaty celno-skarbowe w przypadku zatrzymania paczki przez Urząd Celny ( o ile wystąpią ) ciążą na Kupującym.
Na dodatek, nie dość, że się naczekamy, to jeszcze Urząd Celny może nas wezwać na swój dywanik i kazać dopłacać pieniądze („o ile wystąpią”). Dziwny to sprzedawca i przedziwne praktyki, które kupującym np. w Komputroniku czy Zalando raczej się nie przytrafiają.
Wybaczcie może delikatnie sarkastyczny ton komentarza, ale w końcu to już drugi raz, kiedy rozbieram na części pierwsze ten sam regulamin (już nawet pominęłam faktury VAT 0% czy kilka obcych polskiemu konsumentowi konstrukcji, które jasno pozwalają stwierdzić, że u nas prawo troszczy się o kupujących w sieci bardziej.
Może i trudno natrafić w sieci na opinie o oryginalneobuwie.com, ale warto się zastanowić czy jesteśmy gotowi zaufać stronie z obcego państwa, której regulamin tak dalece odbiega od zasad, które każdego dnia spotykamy w polskich sklepach internetowych.