W styczniu tego roku minęły trzy lata od wprowadzenia tzw. podatku cukrowego. Możemy więc pokusić się o podsumowania, dotyczące tego, w jaki sposób opłata spełniła swoje zadanie. Niestety, ale wiadomości nie są korzystne dla obywateli – Najwyższa Izba Kontroli ujawniła szereg nieprawidłowości, dotyczących wydawania pieniędzy, pochodzących z podatku. NIK podał także szczegółowe dane, dotyczące skutków wprowadzenia opłaty cukrowej w Polsce.
Podatek cukrowy wpłynął na wzrost cen i zmniejszył popyt na szereg produktów
Środki, które zasiliły budżet NFZ w latach 2021-2023 są niebagatelne – wynosiły blisko 4,5 mld złotych. NIK w swoim raporcie przytacza także dane Centrum Monitorowania Rynku, z których wynika, że podatek cukrowy przyczynił się do wzrostu cen napojów gazowanych aż o 36 proc. Dodatkowo wzrosty cen dotyczyły także wód smakowych (o ok. 22%) i herbat mrożonych (o 18%).
NIK potwierdza, że pomimo tego, że opłata cukrowa została wprowadzona 3 lata temu, w dalszym ciągu mamy szereg wątpliwości interpretacyjnych, dotyczących przede wszystkim charakteru tego podatku.
Rozliczanie tego typu podatku nie było w dostateczny sposób monitorowane. Problemów jest jednak więcej
NIK ujawnia także, że środki, które miały być wsparciem leczenia negatywnych skutków zdrowotnych spożywania napojów i produktów słodzonych, często miały charakter fiskalny i były przeznaczane na finansowanie ogółu świadczeń.
Kolejnym błędem było niewdrożenie odpowiedniego systemu monitorowania rozliczeń środków, pochodzących z opłaty. Z ustaleń NIK wynika, że pieniądze te trafiały do wspólnej puli, co w praktyce uniemożliwiało ustalenie, na jaki cel są one wydawane. Co więcej, wpływy z opłaty od środków spożywczych nie zwiększyły nakładów na finansowanie świadczeń zdrowotnych.
NIK w kontuzji raportu zwraca uwagę na możliwość całkowitego zastąpienia opłaty cukrowej daniną, która w odpowiedni sposób będzie oddawała jej charakter.
NIK nie miał jednak zastrzeżeń do wydatków, związanych z opłatą od napojów alkoholowych
Z raportu wynika, że gminy w odpowiedni sposób wykorzystywały środki, które pochodziły z opłaty od napojów alkoholowych. Nakierowane zostały one na profilaktykę i rozwiązywanie problemów alkoholowych, czyli zgodnie z przeznaczeniem. Środki te były także prawidłowo rejestrowane i klasyfikowane w sprawozdaniach budżetowych. NIK jednak sugeruje Ministerstwu Zdrowia, aby środki te były wskazane jako dodatkowy przychód (obok składki zdrowotnej), który jest przeznaczony na świadczenie opieki zdrowotnej w przypadku leczenia uzależnień i następstw nadmiernego spożywania alkoholu przez Polaków.