Polski system pomocy społecznej, jak ocenia Komisja Europejska, po prostu nie działa. Nie jest powszechny, nie jest równy, a sytuacja osób niepełnosprawnych nie ulega zauważalnej poprawie. Ale po co się martwić, skoro jest 500 plus, prawda?
Polski system pomocy społecznej
Serwis 300gospodarka.pl przeanalizował semestralny raport Komisji Europejskiej, który dotyczy Polski. Okazuje się, że Polska w dalszym ciągu nie zapewnia prawdziwie powszechnego i równego dostępu do usług i pomocy społecznych.
Nasz polski system pomocy społecznej jest de facto słaby, a niebagatelny wpływ na stan rzeczy ma ubóstwo w Polsce, które… rośnie.
Według Komisji Europejskiej niemożliwe jest, by popaść w ubóstwo w kraju, w którym istnieje normalna pomoc społeczna. Podnoszone przez krytyków państw opiekuńczych „życie na socjalu” nie jest dowodem na bezsensowność tego typu rozwiązań, a swoistą ocena skuteczności i wydajności państwa w tym zakresie. Taki swoisty papierek lakmusowy.
Komisja Europejska ma więcej zastrzeżeń
Zabezpieczenie socjalne jest według Komisji Europejskiej niedostępne dla wszystkich, bo jedynie zatrudnieni (i to na podstawie odpowiednich umów) mają szansę na odpowiedni poziom świadczeń emerytalnych i zdrowotnych. Analiza wykazała także istotny problem z 500 plus. Świadczenie od momentu wprowadzenia – mimo galopującej inflacji – dalej wynosi 500 złotych.
Komisja Europejska trafnie zdiagnozowała błędne założenia rządzących, według których transfery socjalne są ważniejsze, aniżeli dostępność i jakość pomocy społecznej jako takiej.
Na deser zarzucono także problem koordynacji działań służb sektora pomocy społecznej i ochrony zdrowia, a także niemalże zerowe – na tle innych państw europejskich – wsparcie osób długotrwale bezrobotnych.
Wsparcie osób niepełnosprawnych
Analiza raportu Komisji Europejskiej nie pozostawia wątpliwości jeżeli chodzi o poziom wsparcia osób niepełnosprawnych. Nie podejmuje się sensownych działań w celu aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych (i ich opiekunów), a samo ustawodawstwo nie jawi się jako korzystne, nie przewidując takich instytucji, jak opieka osobista, czy okazjonalna.
Komisja Europejska powątpiewa także w sensowność Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, bo pojawiają się głosy, jakoby środki mogły zostać rozdysponowane nie do końca zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem.
Ostatnim, najistotniejszym problemem, jest według Komisji Europejskiej ilość środków pieniężnych przeznaczanych na system pomocy społecznej. W Polsce jest to 0,5% PKB, gdzie średnia unijna to 1,6% PKB.