Telefon za mniej niż tysiąc złotych, który ma 5G i nadaje się dla przedsiębiorcy? Wydaje się, że to misja niemożliwa, ale Realme 7 5G próbuje się zmierzyć z tym zadaniem. I po kilkunastu dniach testów muszę przyznać, że wystawiłbym mu bardzo wysoką notę.
Technologia 5G przestaje być już tylko melodią przyszłości i coraz odważniej wkracza w nasz realny świat. Kiedy spojrzy się na mapy zasięgów, chociażby tych dostępnych na stronie Plusa, to okaże się, że w praktycznie każdym większym mieście i każdym województwie można już korzystać z tej technologii. Sam byłem zdziwiony, gdy okazało się, że moje dwustutysięczne miasto też może już korzystać z 5G od Plusa. Tym większym bonusem był fakt, że zasięg docierał nawet na moje osiedle, będące lekko na uboczu.
Rozwój sieci oznacza, że coraz więcej ludzi będzie rozglądać się za sprzętem, który będzie potrafił wykorzystać nowe możliwości. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że nowinki kosztują, ale w tym wypadku okazuje się, że telefon Realme 7 5G korzystający z 5G można mieć już w cenie poniżej 1000 złotych, bez zabawy w zakupy od chińskich sprzedawców. Smartfon dostępny jest w sieci Plus na wyłączność. Jak sprawdził się tak tani telefon i czy można liczyć, że sprawdzi się on w biznesie?
5G faktycznie działa i to tak, że aż chce się go używać
Osoby zainteresowane tym telefonem z pewnością będą ciekawe, czy 5G faktycznie działa. I…. okazuje się, że jak najbardziej. Mając w ręku dwa inne telefony, korzystające z 4G, różnica była kolosalna. Realme 7 5G osiągał spokojnie prędkości pobierania w wysokości 210 Mbps, w sytuacji, gdy telefony wyposażone jedynie w LTE musiały się zadowolić prędkościami 30-40 Mbps.
Wysyłanie wszelkich plików czy ich odbieranie, to w takiej sytuacji żaden problem. Oglądanie treści na YouTube, otwieranie dużych załączników czy rozmowy na telekonferencji śmigały bardzo dobrze i tutaj faktycznie czuć było różnicę, kosztem sieci starszej generacji.
Oczywiście 5G to dopiero przyszłość, dlatego jego faktyczne zalety będą z roku na rok tylko rosnąć. Zwłaszcza, że już mówi się o tym, że sieć 4G może nie dawać rady, przy tak wielu użytkownikach jak obecnie. Każdy, kto był na stadionie czy koncercie wie o czym mowa, gdy pomimo zasięgu telefon staje się praktycznie bezużyteczny. 5G ma być odpowiedzią na to, przez wykorzystanie większej pojemności sieci. Oznacza to, że za jakiś czas, dla kogoś, kto potrzebuje ciągłego dostępu do szybkiego internetu, 5G nie będzie ciekawostką, a czymś niezbędnym.
Pandemia natomiast pokazała, że aktualnie szybkiego neta możemy potrzebować nie tylko w miejscu pracy, ale też w domu. Jeżeli ktoś więc mieszka w obszarze, gdzie jest już 5G, telefon obsługujący tę sieć może pozwolić na wydajniejszą pracę i robić np. za hotspot dla innych urządzeń.
Ten telefon wydaje się być dobrą opcją dla przedsiębiorców
Realme 7 5G w przypadku innych parametrów nie odstaje od często dużo droższej konkurencji i wydaje się być dobrze skonstruowany dla osób dużo i długo pracujących. Bateria o pojemności 5000 mAh oznacza, że sprzęt sprawdzi się nawet u osób, które są przedsiębiorcami 24/7 i potrzebują niezawodnego telefonu, który nie będzie im kazał co chwila szukać ładowarki. Mi, przy dość mocnym użytkowaniu bateria wystarczała na 1,5-2 dni, co wydaje się być wystarczające, by wychodząc rano z domu nie martwić się, czy gdzieś w trakcie dnia będziemy musieli się podładować.
A nawet gdyby trzeba było telefon podładować, to w komplecie dołączona jest szybka ładowarka pozwalająca na ładowanie o mocy 30W. Sprawia to, że jeżeli wpadniemy między spotkaniami biznesowymi do biura i podłączymy telefon na chwilę, to wychodząc otrzymamy telefon znów gotowy do wielu godzin pracy na nim. Testując telefon dość mocno go nadwyrężałem, a nigdy nie zdarzyło mi się zastanawiać, czy dotrę do domu z naładowanym telefonem, czy może padnie gdzieś po drodze. Minusem, który jest już niestety standardem w obecnych czasach jest to, że baterii nie można wyjąć. Tak jak w każdym aktualnym, nowym telefonie, całość jest skonstruowana tak, że nie ma opcji otworzyć telefonu i zajrzeć do jego środka.
W ogarnianiu firmy pomóc też może dualSim. W Realme 7 5G możemy zamontować dwie karty SIM, co oznacza, że może to być telefon prywatno-służbowy. Nie ma bowiem przeszkód, by w każdej chwili, bez otwierania tacki na karty SIM, jedną wyłączyć, pozostawiając drugą aktywną, jeżeli chcemy na chwilę odciąć się od służbowych rzeczy, ale nie wyłączać od rodziny czy przyjaciół. Zresztą pomysłów na wykorzystanie dwóch slotów może być mnóstwo, a każdy kto miał z nimi do czynienia, zapewne nie raz je docenił. Dla osób, które wyjeżdżają za granicę, to także może być dobra opcja, by móc korzystać z numeru zagranicznego i polskiego jednocześnie.
Realme 7 5G posiada też możliwość płacenia za pomocą NFC co sprawia, że mając go w ręku nie trzeba już posiadać karty płatniczej przy sobie, bowiem przy terminalu możemy zapłacić telefonem. NFC przydaje się też przy innych, czasem mniej spodziewanych sprawach. Korzystając z niego, możemy na przykład podpisywać dokumenty za pomocą e-dowodu. Warto więc, by telefon posiadał ten moduł, gdyż nie służy on tylko wygodzie przy płatnościach zbliżeniowych.
Pisząc o możliwości zamontowania dwóch kart warto nadmienić, że sam telefon jest też prosty w obsłudze. Działa na systemie Android 10. Na system operacyjny nałożona jest nakładka realme UI. Jeżeli ktoś używał wcześniej Xiaomi, to przyzwyczai się bez problemów, jeżeli nie, to może to potrwać chwilę dłużej. Sama nakładka jest intuicyjna, ma też sporo ciekawych opcji, które pozwalają na przystosowanie telefonu do naszych potrzeb. Tutaj sprawdza się równie dobrze np. opcja klonowania aplikacji. Możemy mieć np. sklonowaną apkę obsługującą Facebooka, co pozwala nam na ogarnianie bez przeszkód dwóch różnych kont, jeżeli jest taka potrzeba.
Mocny procesor, dużo RAMu i miejsca na aplikacje czy zdjęcia
Aby klonowane aplikacje (i nie tylko) miały na czym działać, ważny jest procesor. A ten, jak na tę klasę jest po prostu bardzo dobry. MediaTek Dimensity 800U, 2,4 GHz. Jeżeli nic to wam nie mówi, to mogę po prostu napisać, że telefon nie grzeje się zbytnio – nawet gdy używamy wielu aplikacji, te włączają się błyskawicznie, a ja podczas użytkowania nigdy nie pomyślałem, że „przydałoby się trochę mocy”.
W pomocy przy obsłudze aplikacji pomaga pamięć RAM, której mamy tutaj 6 GB i o której mogę głównie napisać, że jest to ilość wystarczająca do pracy z telefonem w obecnych czasach. Pamięci zwykłej, na której możemy instalować programy, gry czy zapisywać zdjęcia lub filmy mamy dostępne około 109 Gb. Oczywiście można też zamontować kartę micro SD. Tutaj też przydaje się sieć 5G, bowiem dzięki szybkiemu internetowi możemy też korzystać z chmury praktycznie tak jak z dysku, który mamy pod ręką.
120 Hz ekran to ciekawy dodatek, który może odróżnić telefon od konkurencji
Duży, 6,5 calowy ekran to pewien standard przy obecnych smartfonach. Plusem ekranu zamontowanego w tym telefonie jest odświeżanie 120 Hz, zamiast 60 Hz, co sprawia, że oglądane filmy są bardziej płynne. Jest to przyjemna różnica względem mniejszej ilości herców. Gdy ustawi się dwa telefony o różnej częstotliwości obok siebie, to można to zauważyć gołym okiem. Oczywiście, jeżeli ktoś na to nie zwróci przesadnej uwagi, to mógłby używać telefonu z wyższym odświeżaniem przez lata i nie być tego świadomym, ponieważ jest to raczej miły dodatek. Okazuje się jednak, że w telefonie budżetowym można zamontować także takie elementy, które będą wyróżniać dany sprzęt.
Rozdzielczość 2400 x 1080 oraz ekran typu IPS zapewniają, że obrazy wyglądają jak najbardziej poprawnie. Osoby, które dużo pracują na zewnątrz ucieszy fakt, że maksymalna jasność ekranu jest na tyle dobra, że pozwala na to, by wszystko było widoczne, nawet gdy świeci słońce. Sam ekran chroniony jest przez Gorilla Glass 3, w pudełku dostajemy też gumowe etui, więc nie trzeba się obawiać, że telefon się łatwo zniszczy. Aparat przedni zamontowany jest w lewym górnym rogu i w zależności od preferencji, jednym będzie się to podobało, drugim mniej. Jest to jednak spowodowane też tym, że ekran szczelnie wypełnia cały przód telefonu.
Mnogość aparatów i wejście jack na słuchawki w Realme 7 5G
Realme 7 5G posiada główny aparat mający 48 Mpx, a do tego dodatkowe aparaty mające odpowiednio 8 Mpx, 2Mpx i 2 Mpx oraz przedni aparat z 16 Mpx. Liczby te jednak niewiele mówią, bowiem oznacza to po prostu, że telefon nie odstaje od konkurencji i pozwala zrobić zdjęcia w odpowiednio dużej rozdzielczości oraz nagrać film w 4K. Sama jakość zdjęć i nagrań jest poprawna. Do użytku codziennego jest jak najbardziej prawidłowa, spokojnie zrobimy tym zdjęcia dokumentów, jeżeli będzie taka potrzeba, czy fotografię, którą wrzucimy na firmowego Facebooka. Dla osób, które lubią przeróżne tryby, jest oczywiście możliwość zabawy przy obróbce zdjęć, w trybie pro. Natomiast laików wspomagać będzie sztuczna inteligencja, której zadaniem jest sprawić, by zdjęcia wyglądały jak najpiękniej. Oczywiście te aparaty nie będą tak dobre, jak w sprzętach kilka razy droższych. Jednak pamiętając w jakiej kategorii cenowej się znajdujemy, należy uznać, że po prostu dobrze wykonują swoją pracę i zwykły użytkownik powinien być z nich zadowolony. Poniżej zaś można zobaczyć kilka efektów moich testów telefonu, przy czym zaznaczyć należy, że z fotografią mam wspólnego tyle co nic. Jako, że zdjęcia są dużego rozmiaru, można zobaczyć je tutaj.
Poniżej znajduje się natomiast przykładowe wideo nagrane przy standardowych ustawieniach:
Tradycjonalistów ucieszy, ze Realme 7 5g posiada gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm co pozwala podłączyć zwykłe słuchawki. W kwestii muzyki to jednak na tyle dobrego. Sam telefon gra dość średnio, ma tylko jeden głośnik i audiofile na pewno mogą na to kręcić nosem. Jednak dla kogoś, kto chce po prostu wrzucić sobie ulubione piosenki na TIDALA podczas spaceru do firmy, nie powinno to stanowić zbyt wielkiego problemu, bowiem nadal multimedia są tutaj na przyzwoitym poziomie, zwłaszcza przy takiej cenie całkowitej sprzętu.
Ergonomia telefonu, czyli to jak leży w dłoni
6,5 calowy ekran sprawia, że Realme 7 5G to duży telefon. Dla osób z mniejszymi dłoniami jest opcja trybu jednoręcznego, przy czym nie wiem, czy ktokolwiek z tego faktycznie korzysta. W takich sytuacjach trzeba się po prostu przyzwyczaić, zwłaszcza, że w przypadku prowadzenia firmy duży ekran może być zaletą. Pozwala bowiem korzystać np. z opcji dzielenia ekranu, gdzie możemy uruchomić dwie aplikacje naraz. Duży rozmiar to też łatwiejsze czytanie dokumentów oraz plus przy telekonferencjach. Przy czym należy zauważyć, że Realme 7 5G po prostu nie odstaje wielkością od pewnych przyjętych obecnie standardów.
Telefon posiada też czytnik linii papilarnych, który umiejscowiono w przycisku zasilania, po prawej stronie smartfona. W użyciu jest to wygodne rozwiązanie, pozwala łatwo odblokować telefon i dość szybko przyzwyczaiłem się do jego umiejscowienia. Teraz czytnik linii papilarnych to już standard w telefonach, więc nie dziwi fakt, że Realme 7 5G też go posiada. Zwłaszcza, że coraz więcej aplikacji, np. bankowych, pozwala logować się za pomocą odcisku palca, więc nie jest tak, że czytnik używany jest tylko do odblokowania telefonu. Realme można też odblokowywać za pomocą mechanizmu rozpoznawania twarzy. Ten działał dobrze, radził sobie z wyłapaniem różnicy, czy z telefonu korzystam ja czy osoba całkiem inaczej ode mnie wyglądająca.
Sam telefon dobrze trzyma się w dłoniach. Pomimo faktu, że wykonany jest w całości z plastiku, to podczas użytkowania nie miałem poczucia, że to budżetowy telefon. Wręcz przeciwnie, nie słychać żadnych trzasków czy innych mankamentów, a do jakości wykonania po prostu nie mogłem się przyczepić. Ramki są cienkie, co sprawia, że ten telefon wygląda po prostu nowocześnie. Aparaty zamontowane z tyłu odstają, jeżeli nie korzystamy z gumowego etui. Jeżeli jednak mamy je założone to nic takiego nie ma miejsca.
Realme 7 5G, czyli najtańszy telefon dostępny w Polsce, obsługujący sieć 5G, to po prostu dobry sprzęt
Telefon Realme 7 5G jest więc dobrym telefonem, który w niskiej cenie zmieścił wszystko to, czego może potrzebować osoba chcąca kupić telefon dla siebie, jako przedsiębiorcy czy np. dla członków swojego zespołu. W sieci Plus ten telefon kosztuje obecnie niecałe 1000 złotych, co sprawia, że jest to najtańszy telefon z 5G na polskim rynku. Jako, że ten typ sieci będzie się jedynie rozwijać, a za jakiś czas pewnie stanie się standardem, to Realme może być po prostu zakupem na lata. Niska cena wymusiła oczywiście kilka kompromisów, ale otrzymaliśmy za to mocną baterię, szybkie ładowanie, mocny procesor i obsługę sieci 5G. Jeżeli komuś będzie zależało zwłaszcza na tej ostatniej, to Realme 7 5G będzie ciekawym wyborem.