Prawdopodobnie jeśli większość przedsiębiorców miałaby wskazać reformę, na którą czekało od początku rządów obecnej koalicji, to byłaby to reforma składki zdrowotnej. Przez ostatnie miesiące scenariusze zmian w konstrukcji składki ulegały nieustannym modyfikacjom; wydaje się jednak, że rządzący podjęli już ostateczną decyzję – i oprócz zapowiedzianych już wcześniej zmian, w 2026 r. przeprowadzą dużą reformę składki.
Reforma składki zdrowotnej w 2026 r. Na to czekali przedsiębiorcy
Od wprowadzenia zmian w składce zdrowotnej w ramach Polskiego Ładu minęło już trochę czasu – można byłoby założyć, że przedsiębiorcy co do zasady pogodzili się z nową konstrukcją składki. Tak się jednak nie stało; większość nadal czeka na zmiany, które zapowiedziała już wcześniej nowa koalicja. Wiadomo już, że zlikwidowane zostanie naliczanie składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych; na zmiany mogą też liczyć przedsiębiorcy, którzy osiągają najniższe dochody. Mowa o projekcie autopoprawki złożonej przez Ministerstwo Zdrowia; zgodnie z jej założeniami podstawa minimalnej składki zdrowotnej ma zostać obniżona do 75 proc. minimalnej pensji.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie wszystko – najprawdopodobniej reforma będzie kontynuowana w 2026 r. i obejmie znacznie większą grupę przedsiębiorców. Jak informuje Business Insider, Ministerstwo Finansów zapowiada kolejne zmiany; reforma składki zdrowotnej miałaby być kontynuowana w 2026 r. Zgodnie z propozycją MF, przedsiębiorcy rozliczający się według skali i w formie podatku liniowego również mieliby płacić składkę zdrowotną w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, o ile osiągany przez nich dochód nie przekraczałby w danym miesiącu wysokości 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia. W sytuacji, gdyby przedsiębiorca uzyskał wyższy dochód w danym miesiącu, naliczana byłaby dodatkowa składka w wysokości 4,9 proc. od nadwyżki ponad 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia. Jednocześnie MF proponuje uchylenie możliwości rozliczenia zapłaconych składek w podatku dochodowym dla przedsiębiorców, którzy jako formę opodatkowania wybrali podatek liniowy.
Oddzielna propozycja dla przedsiębiorców na ryczałcie
Nieco inaczej miałaby być skonstruowana składka zdrowotna dla przedsiębiorców na ryczałcie i karcie podatkowej. Przedsiębiorcy, którzy osiągaliby w danym miesiącu przychód do wysokości trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia, mogliby liczyć na składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Powyżej limitu doliczana byłaby składka w wysokości 3,5 proc. od nadwyżki powyżej limitu. W przypadku przedsiębiorców na karcie podatkowej składka miałaby wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia – bez dodatkowych limitów i warunków.
Propozycja MF ma formę projektu ustawy – a ze słów premiera Donalda Tuska wynika, że ostateczne rozwiązanie ma być przyjęte przez rząd już dzisiaj.
