Przyjęło się uważać, że Polak w internecie jest lekkomyślny, hulaj dusza, piekła nie ma. Ale to nieprawda.
Jak donosi ClickMeeting, 65 proc. Polaków martwi się o swoje bezpieczeństwo w sieci. Jedynie co piąty uważa, że ma wszystko pod kontrolą i czuje się względnie bezpiecznie. Jedną z podstawowych bolączek polskich internautów jest to, że ich dane osobowe mogą zostać poddane wyciekowi. 41 proc. ankietowanych przyznaje, że wykonują jakieś podstawowe działania w celu zabezpieczenia swoich danych osobowych, ale sami nie są przekonani czy to wystarczy.
Odsetek lekkomyślnych jest zdecydowanie mniejszy, niż można przypuszczać, ponieważ wynosi 13 proc. Tyle właśnie odpowiedzi wskazywało, że nigdy przesadnie się nad swoim bezpieczeństwem w sieci nie zastanawiamy. Co więcej, ponad połowa (52 proc.) z nas zna narzędzia, które poprawiają bezpieczeństwo w sieci. Blisko ⅓ Polaków (28 proc.) nie zna takich rozwiązań, a 20 proc. badanych przyznaje, że nigdy ich nie szukała. Jednocześnie tylko 36 proc. ankietowanych deklaruje, że zawsze dba o swoją prywatność w wirtualnym świecie, a 56 proc. dba, ale nie za każdym razem, jednak się stara. Jedynie 1 proc. badanych nie robi tego, bo nie ma to dla nich znaczenia.
Badani zostali zapytani również o to, w jaki sposób dbają o swoje bezpieczeństwo w sieci. Jak się okazało, Polacy najczęściej zwracają uwagę na pliki cookies (60 proc.), dbają o ustawienia prywatności na komputerze i na telefonie (63 proc.) oraz używają aplikacji blokujących śledzenie ruchu w przeglądarce (26 proc.). Inne sposoby, jakie wskazali ankietowani, to: szyfrowana poczta elektroniczna (21 proc.), korzystanie z trybu incognito w przeglądarce (19 proc., co ciekawe w 2022 roku aż 40 proc. badanych deklarowało korzystanie z tej opcji), korzystanie z VPN (12 proc.), używanie komunikatorów szyfrujących przesył danych (12 proc.) oraz szyfrowanie poufnych plików (11 proc.).
35 proc. Polaków znalazło się w sytuacji wirtualnego niebezpieczeństwa
Połowa z badanych nigdy nie miała do czynienia z zagrożeniem związanym z bezpieczeństwem w sieci, a przynajmniej nie zdaje sobie z tego sprawy. Ale badani często wskazywali, że przytrafiał się im lub członkom ich rodzin phishing, spotkania z malware czy inne niebezpieczne sytuacje.
Czytam dziś od rana, że Hikmet Ersek, były prezes Western Union, będzie teraz popularyzował picie wody wśród Polaków w firmie Waterdrop (i słusznie, bo wodzie brakuje polotu i finezji, przez co dzieciaki piją energetyki). Ale nawet to nie jest aż tak gruntowną rewolucją w karierze zawodowej, jak dzień, w którym w dużej korporacji mojego znajomego zatwierdzono filtry, w wyniku których kompetentny administrator musiał zatwierdzać wszystkie poważniejsze operacje wychodzące. Współczynnik problemów z bezpieczeństwem (i nie tylko) zmalał im o jakieś 80 proc.