Wielu przedsiębiorców decyduje się na wprowadzenie do działalności gospodarczej samochodu. Czasem są to bardzo drogie auta, ale czasem to samochody już dość wiekowe, których wartość nie jest wysoka. Co do zasady ich wrzucenie w koszty zajmuje sporo czasu, ponieważ trzeba je amortyzować. Jednak są takie przypadki, gdzie samochód w koszty działalności może zostać rozliczony od razu, w całej kwocie.
W koszty prowadzonej działalności można ująć wszystko to, co wykorzystywane jest w firmie. W tym samochód osobowy lub ciężarowy, który jest używany w danym przedsiębiorstwie.
Zwykle, gdy takie auto się wprowadza, trzeba poczekać wiele miesięcy, zanim cała jego wartość zostanie wykorzystana. Wszystko dlatego, że środki trwałe należy amortyzować, a nie wrzucać w całej kwocie w koszty, w miesiącu przyjęcia. Amortyzacja oznacza, że taki samochód czy też inny środek trwały rozliczany jest przez długi czas. Przykładowo dla samochodu osobowego stawka amortyzacji wynosi 20% lub 40%. Oznacza to, że w danym roku w koszty wrzucić można maksymalnie 20% (lub 40%) wartości auta, czyli w całości w koszty wrzucony będzie w ciągu pięciu lub dwóch i pół roku.
Do 10 000 złotych można wrzucić auto bezpośrednio w koszty działalności. Ale nie trzeba, wybór należy do przedsiębiorcy
Jak to jednak zwykle bywa, od każdej reguły są wyjątki. Pierwszy z nich to wartość, od jakiej środek trwały musi być amortyzowany. Obecnie ta kwota to 10 000 złotych. Oznacza to, że jeżeli do działalności gospodarczej wprowadzamy samochód o niższej wartości, to możemy od razu, w miesiącu przyjęcia, wrzucić całą jego wartość w koszty. Oczywiście takiego obowiązku nie ma i jeżeli będziemy preferować jego zwykłą amortyzację, to także możemy tak to zrobić.
Przykładowo:
Kupiony został samochód osobowy o wartości 8 000 złotych. Przedsiębiorca może więc:
- wrzucić jego zakup w koszty, tak jak zakup każdego innego przedmiotu do firmy, ponieważ jego wartość nie przekracza 10 000 złotych. Wtedy cała jego wartość pomniejszy przychód przedsiębiorstwa w miesiącu wprowadzenia;
- wprowadzić go do firmy jako środek trwały, by widniał on w ewidencji, ale w całości zamortyzować go w miesiącu przyjęcia, jako że jego wartość nie przekracza 10 000 złotych. Podobnie jak w poprzednim przypadku sprawi to, że wartość samochodu obniży przychód w miesiącu wprowadzenia o 8 000 złotych;
- wprowadzić do firmy jako środek trwały i amortyzować ze stawką 20% lub 40% (jeżeli jest to samochód używany). Wtedy co miesiąc będzie w koszty wrzucana 1/12 z rocznej kwoty amortyzacji jaka przysługuje. Przy 20% będzie to 133,33 złote, a przy stawce 40% 266,66 złotych, przez odpowiednio pięć lub dwa i pół roku.
Sumarycznie, w każdym z przypadków wartość samochodu będzie rozliczona w całości. Jednak to od przedsiębiorcy zależy, czy woli to zrobić jednorazowo, czy też rozłożyć to w czasie.
Osobowy samochód musi być tani, by wrzucić go jednorazowo w koszty. Ciężarowy samochód w koszty może pójść bezpośrednio nawet przy większej wartości
Dużym problemem, by skorzystać z możliwości jednorazowej amortyzacji, może być kwota. 10 000 złotych to dość mało, jeżeli chodzi o wartość samochodu. Jeżeli kupiony zostanie samochód droższy, to może być on jednorazowo zamortyzowany, ale tylko wtedy, gdy będzie to samochód ciężarowy.
Taką możliwość mają przedsiębiorcy, którzy są w pierwszym roku prowadzenia firmy lub mają status małych podatników. Małym podatnikiem jest natomiast firma, która w 2021 roku osiągnęła przychód (nie dochód!) ze sprzedaży poniżej 9 180 000 złotych. Dotyczy to więc praktycznie większości jednoosobowych działalności gospodarczych.
Jeżeli spełnione są te kryteria, to taki samochód ciężarowy można wrzucić bezpośrednio w koszty, korzystając z jednorazowej amortyzacji. Jedyny limit, jaki tu obowiązuje to kwota 50 000 euro, czyli 230 000 złotych w 2022 roku. Warto pamiętać, że limit dotyczy wszystkich amortyzowanych w taki sposób środków trwałych w danym roku.
Przepis ten niestety nie dotyczy samochodów osobowych, dlatego w ich wypadku, amortyzacja jednorazowa jest możliwa tylko dla aut poniżej 10 000 złotych.