Wprowadzanie systemu kaucyjnego w Polsce budzi wiele emocji wśród klientów, a także właścicieli sklepów. Wielu przedstawicieli branży handlowej boi się, że koszty tego typu systemu mogą być zbyt duże, co w dłuższej perspektywie odbije się nie tylko na kondycji sklepów, ale także portfelach klientów. Dlatego branża handlowa zwiera szyki i apeluje do premiera Donalda Tuska o podjęcie kroków, mających na celu zweryfikowanie systemu kaucyjnego w obecnym kształcie.
Branża handlowa apeluje do premiera Donalda Tuska. Sklepy boją się nadmiernych kosztów systemu kaucyjnego
Przedstawiciele Polskiej Izby Handlowej i innych organizacji reprezentujących handlowców w Polsce nie mają wątpliwości – wieloletnie prace nad systemem kaucyjnym nie zdołały uchronić właścicieli sklepów przed ryzykiem obciążenia ich nadmiernymi kosztami. Z informacji przekazanych przez portal dlahandlu.pl wynika, że przedstawiciele PIH są niezadowoleni przede wszystkim z przeniesienia kosztów na sklepy, wymuszonego przez system kaucyjny w obecnym kształcie:
Pomimo zapisu, że „podmiot reprezentujący finansuje koszty zbierania opakowań i odpadów opakowaniowych” regulacje te przenoszą znaczną cześć kosztów działania sytemu na placówki handlowe. Jest to efekt nieprecyzyjnych zapisów ustawodawcy, które na tym etapie można jeszcze zmienić rozporządzeniem.
Sygnatariusze apelu do premiera Donalda Tuska wyliczają także inne obciążenia, które spoczną na barkach właścicieli placówek handlowych. To właściciele sklepów będą zmuszeni do inwestowania w system, a także zapewnienia warunków do bezproblemowego uruchomienia systemu kaucyjnego u siebie. Właściciele placówek handlowych przyznają, że najbardziej problematyczne będzie nie tylko podłączenie do systemu rozliczeń, ale także ponoszenie kosztów koniecznych opłat serwisowych i regularne uzyskiwanie licencji na urządzenia.
Przedstawiciele branży handlowej apelują do rządu o zrewidowanie przyjętych rozwiązań
Według członków organizacji handlowych najbardziej ucierpią sklepy o powierzchni poniżej 200 metrów kwadratowych. Wiele z nich może nie przetrwać wprowadzenia systemu kaucyjnego, co będzie skutkować ich powolnym znikaniem z rynku i wypieraniem przez inne, większe podmioty.
Przedstawiciele PIH apelując do Donalda Tuska, złożyli także propozycję partycypacji w procesie zmian systemu kaucyjnego na taki, który nie godziłby w interesy sklepów i nie narażałby ich właścicieli na dodatkowe koszty.
System kaucyjny w obecnym kształcie ma wejść w życie 1 października 2025 roku. Będzie on obejmował nie tylko szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra (od 1 stycznia 2026 roku), ale także butelki plastikowe do 3 litrów i metalowe puszki do 1 litra.