Dostępność papierosów nieustannie rośnie. Znajdują się one na półkach popularnych sieci sklepów, ale nie jest problemem, by kupić je nawet w osiedlowych kioskach. Ministerstwo Zdrowia informuje, że sprzedaż jednorazowych e-papierosów znacznie wzrosła. W 2019 roku sprzedano ponad 114 tys. sztuk, podczas gdy w 2022 roku przeszło 14,6 mln. Warto również zauważyć, że sprzedaż e-papierosów wielokrotnego użytku prawie podwoiła się w tym samym czasie. Co grozi za sprzedaż e-papierosów niepełnoletnim?
Polacy palą jak smoki
Z raportu Polskiej Akademii Nauk wynika, że palenie jest niestety coraz powszechniejsze wśród dorosłych Polaków. Według badań blisko co trzeci dorosły Polak pali papierosy, a dodatkowo ich sprzedaż wzrosła o 20 proc. w porównaniu do 2015 roku.
Raport „Redukcja palenia papierosów i używania e-papierosów, w szczególności wśród młodego pokolenia Polaków” przygotowany przez ekspertów Komitetu Zdrowia Publicznego PAN pokazuje, że w ubiegłym roku do codziennego palenia przyznawało się 30,8 proc. mężczyzn i 27,1 proc. kobiet. W skali globalnej palenie jest problemem dotykającym około 1,3 mld ludzi i nic nie zapowiada, że ta liczba wyraźnie zmniejszy się w najbliższym czasie.
Co gorsza, po tzw. e-papierosy sięgają coraz młodsi. Tak wynika m.in. z danych z Biura ds. Substancji Chemicznych. Według informacji z 2019 roku 16 proc. młodych osób przyznało, że wypróbowały te produkty przed osiągnięciem pełnoletności. W 2021 roku ta liczba wzrosła – niemal co czwarty nastolatek deklarował, że miał już do czynienia z tego typu urządzeniami.
Konsekwencje sprzedaży e-papierosów niepełnoletnim
E-papierosy zyskują coraz większą popularność m.in. ze względu na to, że część sprzedawców zdaje się zapominać o prawie, które zabrania sprzedaży tych produktów osobom niepełnoletnim. Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zgodnie z art. 6 Ustawy z 9 listopada 1995 roku o ochronie zdrowia przed konsekwencjami używania tytoniu i produktów tytoniowych niedozwolone jest udzielanie dostępu do wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych osobom do 18 roku życia.
Sprzedaż na odległość, w tym transgraniczna, wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych i pojemników zapasowych oraz ich części, jest niedozwolona. Ktoś, kto spróbuje naruszyć albo obejść ten zakaz, może to boleśnie odczuć. Za złamanie przepisów grozi kara do 200 tys. zł, kara ograniczenia wolności albo – w najgorszym przypadku – obie sankcje.
Gdzie w Polsce palą najwięcej, a gdzie najmniej?
W Polsce po papierosy najczęściej sięgają osoby w wieku 40–49 lat. Zgodnie z Narodowym Testem Zdrowia Polaków 2022 doświadczenie z paleniem ma 30 proc. badanych – 22 proc. pali regularnie, a 8 proc. okazjonalnie.
Najwięcej nałogowych palaczy mieszka w województwie warmińsko-mazurskim (27 proc.), a najmniej w podkarpackim (19 proc.). W przypadku pozostałych województw plasujących się między tymi wartościami sytuacja przedstawia się następująco: zachodniopomorskie (26 proc.), lubuskie (25 proc.), dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie (24 proc.), lubelskie, podlaskie (23 proc.), łódzkie, mazowieckie, opolskie, śląskie, świętokrzyskie (22 proc.), wielkopolskie (21 proc.) i małopolskie (20 proc.).