- Home -
- Firma -
- Przedsiębiorcy, nie będzie się już Wam opłacało zatrudniać uczniów i studentów, bo rząd potrzebuje pieniędzy
Rząd potrzebuje dużych pieniędzy na wydatki socjalne. Aby je zdobyć, zamierza oskładkować pracujących na umowę-zlecenie studentów i uczniów. Tylko kto ich wtedy będzie chciał zatrudnić?

Obecnie zatrudnianie studenta czy ucznia na podstawie umowy-zlecenia jest korzystne i dla pracownika, i dla pracodawcy. Młody pracownik zdobywa doświadczenie, niezbędne w dalszej karierze. Pracodawca zyskuje natomiast dużo tańszego pracownika. Dlaczego? Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za takich pracowników pracodawca nie musi odprowadzać składek ZUS - co w praktyce oznacza o połowę niższe daniny na rzecz państwa.
Już niebawem i studenci zapłacą ZUS
Okazuje się jednak, że to się zmieni, a niebawem uczniowie i studenci będą objęci takim samym reżimem składkowym, jak inni pracownicy. Dlaczego? Powód jest oczywiście jeden: kasa, a właściwie jej brak. Matematyka jest nieubłagana, i w ślad za wzrostem wydatków - a tych nie brakuje, by wspomnieć tylko program 500 plus - muszą wzrosnąć wpływy do budżetu.
Sposobów na dodatkowe środki do dyspozycji rządu jest wiele. To m.in. dlatego tak wielki nacisk jest położony na walkę z wyłudzeniami podatku VAT - nawet, jeśli odbija się to czkawką u wielu przedsiębiorców. Znanym i sprawdzonym sposobem jest też likwidacja różnego rodzaju zwolnień podatkowych, i do tego właśnie zalicza się pomysł rządu, aby pracodawcy opłacali składki ubezpieczeniowe za uczniów i studentów tak samo, jak za innych pracowników.
Skutek postulowanych zmian? Nietrudno się domyślić. Jak wskazuje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan:
(...) uczniowie i studenci nie mający doświadczenia zawodowego są mniej atrakcyjni dla pracodawców. Można więc uznać, że zwolnienie ich z obowiązku opłacania składek do momentu zakończenia edukacji, ma ułatwić im znalezienie pracy. Jest więc uzasadnionym wsparciem na początku życia zawodowego. Wprowadzenie obowiązku opłacania składek wzmocni motywację do zatrudnienia na czarno.
Oczywiście nie zamierzam w tym momencie usprawiedliwiać tych pracodawców, którzy w pogardzie mając tnące szpony wymiaru sprawiedliwości, mknąć będą w kierunku wyższych zysków drogą zatrudniania studentów czy uczniów na czarno. Ale fakt jest taki, że proponowane zmiany odbiją się czkawką nie na pracodawcach - bo oni sobie, jak zawsze, poradzą - ale na młodych ludziach, którzy zdobywają doświadczenie, jakiego nie zapewniają studia. A wtedy tylko nieliczni studenci zapłacą ZUS.
Ale czy wtedy skutek ozusowania studentów nie będzie odwrotny do zamierzonego?
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński