Wymagania dla przyszłego bacy
Wymagania nie są wysokie. Baca musi mieć minimum 21 lat i wykształcenie podstawowe. W przypadku czeladnika potrzebne jest wykształcenie zawodowe, a bacy-mistrza średnie i 5-letnie doświadczenie. Alternatywą jest posiadanie własnego stada owiec.
Co ciekawe, miejsce zamieszkania przyszłego juhasa nie ma znaczenia. Koordynatorka projektu Sabina Cygan wyjaśnia jednak, że:
Kandydat spoza Małopolski będzie musiał zadeklarować, że będzie wyrabiał oscypki i wypasał owce na terenie Małopolski. Ponadto, taki adept - juhas, będzie musiał znaleźć doświadczonego bacę, który potwierdzi jego pracę w regionie.
Program kursu jest kompleksowy i obejmuje zarówno teorię, jak i praktykę. Uczestnicy zdobywają wiedzę na temat tradycyjnych metod wypasu owiec, opieki nad zwierzętami, produkcji serów, a także aspektów prawnych i ekonomicznych prowadzenia bacówki.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Na zakończenie kursu uczestnicy przystępują do egzaminu teoretycznego, organizowanego w Izbie Rzemieślniczej w Katowicach, oraz praktycznego, który odbywa się na pastwiskach i w bacówkach.
Wiedza o owcach i serach
Niektórzy mogą się zdziwić, ale kurs cieszy się sporym zainteresowaniem. W ubiegłym roku ukończyło go 17 baców i 22 juhasów. Nic w tym dziwnego – bacowanie odgrywa ważną rolę w polskiej kulturze i zostało wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Ponadto, oscypek i bryndza podhalańska – sztandarowe produkty baców – są chronione prawem unijnym jako produkty tradycyjne.
Warto pamiętać, że prawdziwe wędzone sery owcze z bacówek mogą być sprzedawane jedynie w sezonie wypasu owiec, czyli od maja do października. Wiele serów oferowanych w Zakopanem przez cały rok nie ma nic wspólnego z oryginalnym oscypkiem czy bryndzą, ponieważ nie spełnia rygorystycznych wymagań tradycyjnej produkcji.
Górale oszukują na potęgę
Prawdziwy oscypek musi zawierać co najmniej 60% mleka owczego, natomiast wiele podrabianych serów opiera się głównie na mleku krowim. Ponadto bacowie zobowiązani są do przestrzegania tradycyjnych metod wędzenia i dojrzewania serów, co oznacza używanie jedynie naturalnego dymu z drewna bukowego lub świerkowego. Proces ten nadaje serowi charakterystyczny aromat i barwę, których brakuje masowo produkowanym substytutom. Są one często moczone np. wywarze z czarnej herbaty, aby nadać im ciemną barwę. Wymogi tradycyjnej produkcji obejmują również ręczne formowanie sera w drewnianych, ozdobnych formach, które nadają mu charakterystyczny kształt wrzeciona.
Zawód bacy to dzisiaj realna szansa na ciekawą i opłacalną karierę. W dobie rosnącej popularności produktów regionalnych osoby posiadające taki fach w ręku mogą liczyć na naprawdę wysokie zarobki.