W związku z ostatnimi atakami terrorystycznymi w Tunezji, Francji i Kuwejcie MSZ wskazuje, gdzie bezpiecznie podróżować.
Zaczął się sezon urlopowy i wakacyjny w Polsce. Wiele osób kilka miesięcy temu rezerwowało sobie wyjazdy do atrakcyjnych turystycznie miejsc, słynących z pięknych plaż, czystego i błękitnego morza, kurortów z hotelami wyposażonymi w klimatyzacje, baseny, dyskoteki i opcje all inclusive, zabytków, egzotycznej kultury.
Niestety ostatnie wydarzenia, ataki terrorystyczne, zamieszki wśród niezadowolonych mieszkańców, aktywność Państwa Islamskiego, niestabilność waluty, sprawiają, że wielu turystów zastanawia się, czy nie zmienić miejsca odpoczynku lub w ogóle jechać na wakacje za granicę, gdyż jak się okazuje, Polska jest jednym z bezpieczniejszych krajów dla mieszkańców i turystów.
Turyści, którzy zginęli na plaży w Tunezji, odcięta głowa człowieka we Francji, zamach w Kuwejcie skutecznie odstraszyły turystów, których z hoteli ściągnęły firmy organizujące im wakacje, a nowym podróżnikom żądnym wypoczynku odradziły wyjazdy, przedstawiając inne, równie atrakcyjne oferty w spokojnych jeszcze miejscach.
Napisałem „jeszcze”, gdyż po informacjach, które podają od miesięcy media, niemal żadne miejsce nie jest na 100 procent bezpieczne dla turystów, szczególnie takich, którzy dość mocno odróżniają się od stałych mieszkańców danego regionu. Dla terrorystów chcących wywołać chaos, zastraszyć mieszkańców i przybyłych turystów lub też sprawić by gospodarka danego regionu, miasta czy kraju się załamała, kurorty to idealne miejsce na zamachy.
W przypadku „zwykłych” porywaczy każdy turysta postrzegany jest jako źródło łatwego zarobku. Albo wykupi się sam, albo okup zapłacą jego najbliżsi lub państwo, z którego pochodzi. O porwaniach słyszymy co roku. Nie są może one zbyt liczne, ale są rejony, gdzie zarówno MSZ, biura podróży czy zdrowy rozsądek nakazują mieć się ba baczności, nie wychodzić po zmroku, nie zapuszczać się w nieodpowiednie dzielnice (jakby brakowało ich w polskich miastach), nie prowokować ubiorem czy zachowaniem.
Duże i rzetelne biura podróży szkolą swoich pracowników, wysyłają im oświadczenia, a także ostrzegają wszystkich wyjeżdżających bądź planujących wyjazdy o kłopotach jakie mogą ich spotkać, a także ryzyku na jakie narażają siebie i bliskich podejmując pochopne decyzje. Dodatkowo informacji udziela na swoich stronach MSZ, gdzie prezentuje doniesienia i komunikaty dotyczące niebezpiecznych miejsc, sytuacji, etc.
Każdemu wyjeżdżającemu na wakacje, do pracy, czy gdziekolwiek za granicę Polski polecamy darmową aplikację przygotowaną przez MSZ, która nazywa się iPolak.
Można ją pobrać na smartfony z Androidem, iOSem, a także Windows Phone. Są w niej zawarte opisy krajów, potrzebne dane placówek rządowych w tych miejscach (ambasady, konsulaty, itp.) wraz z mapkami oraz mechanizmami, które pozwolą dotrzeć do nich jak po sznurku. Są tam też informacje o potrzebnych dokumentach, zaświadczeniach, etc. Na bieżąco są dostępne ostrzeżenia, a także potrzebne turystom informacje dotyczące całego świata. W sytuacjach kryzysowych, gdy nerwy biorą górę i trudno zebrać myśli jest przycisk SOS, dzięki któremu bez konieczności szukania można połączyć się z polską placówką dyplomatyczną. Można też dzięki niej ostrzegać innych podróżujących przed tym, co dzieje się na danym terenie.
No i nie można zapomnieć o haśle „przezorny zawsze ubezpieczony”. Pisałem już w osobnym tekście o tym, jak przygotować się do urlopowego wyjazdu. Warto zaszczepić się, ubezpieczyć na zdrowie, leczenie, kalectwo, w przypadku śmierci, utraty bagażu, pieniędzy, a także na kłopoty biura podróży bądź przewoźnika.
Masz problemy związane z wyjazdami urlopowymi, pobytem w obcym kraju lub z biurem podróży i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com