Można legalnie odsprzedać używane oprogramowanie

Gorące tematy Technologie Zagranica Dołącz do dyskusji (243)
Można legalnie odsprzedać używane oprogramowanie

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej twierdzi, że można legalnie odsprzedać używane oprogramowanie.

Prawo autorskie i jego interpretacje często spędzają sen z powiek nie tylko przedstawicielom producentów filmów, muzyki, oprogramowania, etc., ale też nabywcom, którzy gubią się w gąszczu przepisów i zapisów licencyjnych. Jednym z poważniejszych problemów związanych z prawem autorskim jest pytanie, czy można odsprzedać używane oprogramowanie wraz z licencją. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej twierdzi, że można.

W wielu przypadkach producenci ścigają osoby, które handlują licencjami i używanym oprogramowaniem. Sprawy lądują w sądach, odszkodowania przekraczają dziesiątki tysięcy złotych. Jest jednak światełko w tunelu, gdyż Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął wieloletnie wątpliwości.

Wszystko dzięki wyrokowi wydanemu na prośbę Sądu okręgowego w Rydze. Rozpatrywał on sprawę, którą wytoczył oddział Microsoftu dwóm przedsiębiorcom Aleksandrsowi Ranksowi i Jurijsowi Vasiļevičsowi, którzy sprzedawali kopie zapasowe systemów Windows i aplikacji biurowych Office. Straty producenta oszacowano na 265 000 euro.

Sąd nie był pewien, czy prawo autorskie Unii Europejskiej przewiduje sytuację, w której sprzedawane są opie zapasowe programów zapisane na fizycznym, nieoryginalnym nośniku, nabywcy, który stracił oryginalny nośnik z aplikacjami lub systemem operacyjnym, a właściciel licencji na sprzedawane oprogramowanie nie używa go i usunął już je ze swojego komputera.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatrzył tę sprawę i 12 października 2016 roku wydał wyrok. Z jego pełną treścią można zapoznać się na stronie curia.europa.eu.

Orzeczenie jest następujące:

Artykuł 4 lit. a) i c) i art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady 91/250/EWG z dnia 14 maja 1991 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych należy interpretować w ten sposób, że o ile pierwotny nabywca kopii programu komputerowego objętego licencją na nieograniczone używanie jest uprawniony do odsprzedaży dalszemu nabywcy tej używanej kopii i swojej licencji, o tyle nie może on natomiast – gdy oryginalny nośnik materialny kopii, którą początkowo mu wydano, jest uszkodzony, zniszczony lub został zagubiony – dostarczyć temu dalszemu nabywcy swojej kopii zapasowej tego programu bez zezwolenia uprawnionego.

Taka interpretacja rozwiewa wątpliwości sądu w Rydze i mam nadzieję, że także naszych sądów, które borykają się z dziesiątkami podobnych spraw. Potencjalni nabywcy takiego oprogramowania też będą już wiedzieli, że licencja na nieograniczone użytkowanie to nie wszystko, gdyż wraz z nią musi być dostarczony oryginalny nośnik.

Jeśli masz problemy związane z prawem autorskim, licencjami, kradzieżą własności intelektualnej, a także wszelkimi innymi sytuacjami, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.