Wagon sypialny dla kobiet w PKP, jak się okazuje, nie jest tylko dla kobiet. Pewna użytkowniczka Twittera obudziła się z mężczyzną w przedziale. Konduktor nie widział w tej sytuacji szczególnego problemu. Co na ten temat mówi regulamin PKP?
Wagon sypialny dla kobiet w PKP
Pewna użytkowniczka Twittera, opisała swoją przygodę, która spotkała ją w PKP. Okazuje się, że wagon sypialny dla kobiet w PKP, wcale nie jest tylko dla kobiet. Internautka wskazała w pierwszym z serii wpisów:
Kupiłam bilet w przedziale teoretycznie damskim. Poszłam spać, nim pozostałe dwie osoby wsiadły, a jak się obudziłam, to miałam w przedziale typa. Co prawda nic się nie stało; okazało się, że małżeństwo około 70-tki jechało razem […]
Podróżna zapytała się konduktora, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Usłyszała w odpowiedzi, że jak pociąg jest pełen i nie ma miejsc w przedziałach dla mężczyzn i lokowani mogą być w przedziałach damskich. Członek załogi dodał, że zawsze można nie wyrazić zgody i wtedy mężczyzna kierowany jest w inne miejsce.
W opisanej sytuacji zgody jednak nie było, szczególnie że bohaterka historii już spała, kiedy do przedziału trafił mężczyzna. Internautka słusznie dodaje, że nie jest to bezpieczna sytuacja – tym bardziej że na jej miejscu mogła być nieasertywna kobieta i – na przykład – inny mężczyzna, niż spokojny 70-latek podróżujący z żoną.
Czy faktycznie wagon sypialny dla kobiet w PKP jest także dla mężczyzn, czy też może są jakieś wyjątki – i np. przedział damski obejmuje kobiety, a także mężczyzn podróżujących z żonami?
Zajrzyjmy do regulaminu przewozów PKP
Aktualny na dzień pisania redagowania tego wpisu regulamin dostępny jest tutaj. Zasady korzystania z wagonów sypialnych określa §13 regulaminu. Podział na wagony męskie i damskie nie jest jasny, ale wynika z §13 ust. 2 regulaminu, zgodnie z treścią którego
Miejsca sypialne w przedziałach kategorii Double i Triple, mogą być zajmowane tylko przez osoby tej samej płci. Wyjątek stanowią dzieci w wieku do lat 10 podróżujące w towarzystwie osób dorosłych oraz osoby, które chcą odbyć przejazd razem i zająć wszystkie miejsca w przedziale.
Z treści tego zapisu jasno wynika, że wola złamania zasady „tylko mężczyźni” lub „tylko kobiety” musi zostać wyrażona przez wszystkich podróżnych z przedziału. Oznacza to, że w opisanej historii do wyrażenia zgody nie doszło – a w tej sytuacji konduktor powinien, w mojej ocenie, o to zadbać.
Podobnie regulamin nie zezwala na naruszanie zasady z §13 ust. 2 w sytuacji, gdy „pociąg jest pełen”. Jest §13 ust. 11, który daje możliwość przydzielenia niższej kategorii, wyższej kategorii, albo miejsca siedzącego, gdy chodzi o niewłączenie wagonu danej kategorii do pociągu albo przyczyny techniczne. Nie chodzi tutaj jednak o zbyt duże obłożenie, a zatem – w mojej ocenie – nie pozwala to na skierowanie mężczyzny do przedziału damskiego – i odwrotnie.