Wakacje na półmetku – jeśli więc jeszcze nie byliśmy na urlopie, to zastanawiamy się co zrobić, by wypoczynek pozostał na długo w pamięci, ale i żeby nie odchudził za mocno naszego portfela. Może więc warto udać się na wakacje poza sezonem? Przecież we wrześniu czy październiku słońce w kurortach wciąż mocno świeci, a ceny są wtedy zdecydowanie niższe. Nawet o 1 tys. zł za osobę!
I naprawdę nie trzeba jechać tam w sezonie wakacyjnym. Sporo możemy oszczędzić, jadąc w we wrześniu czy październiku. Odkładając swoje wakacje w Grecji czy Turcji na wrzesień, zaoszczędzimy ok. 500 złotych od osoby, z kolei rezerwując w październiku, zapłacimy aż o tysiąc złotych mniej – wynika z wyliczeń serwisu Wakacje.pl.
Pamiętajmy więc, że wrzesień czy październik na południu jest cieplejszy niż w Polsce, choć wielu turystów docenia, że upały doskwierają trochę mniej – ale nadal można swobodnie zwiedzać, kąpać się czy opalać. Zwłaszcza to ostatnie poza sezonem jest bezpieczniejsze. Wrzesień czy październik to też idealne miesiące na zwiedzanie czy na uprawianie sportów w pobliżu kurortów.
Ale nie warto odkładać rezerwacji na ostatnią chwilę – w końcu im bliżej terminu, tym większe ryzyko, że najlepsze oferty znikną.
Pamiętajmy też, że urlop poza sezonem oznacza większy wybór – a w hotelu wtedy będzie z pewnością znacznie luźniej. Możemy też przebierać w ofertach najpopularniejszych hoteli – co w sezonie nie jest zawsze możliwe. Jeśli więc zdecydujemy się pojechać na wczasy we wrześniu czy październiku, to które kierunki warto przemyśleć?
Wakacje poza sezonem. Grecja, a może Turcja?
Zacznijmy od Grecji. Najwięcej Polaków wybiera Kretę i trudno się dziwić – krajobraz tej wyspy jest bardzo zróżnicowany. Mamy tu zarówno plaże piaszczyste o rajskim wręcz charakterze jak i kamieniste urwiska. Bardziej ciekawscy turyści znajdą do tego dzikie plaże. W Grecji wielką popularnością cieszy się również Zakintos. Ta wyspa z malowniczą plażą i urokliwym miasteczkiem portowym co roku przyciąga całe masy turystów, a ceny są bardzo korzystne. Jadąc do Grecji nie musimy się martwić o pogodę – poza tym możemy się najeść świetnego greckiego jedzenia i zapoznać z historią początków naszej cywilizacji.
Polacy chętnie od wielu lat jeżdżą do Turcji. Państwo jest nowoczesne, choć wycieczka do Turcji jest jednocześnie wycieczką wgłąb historii. Wybieramy najczęściej Riwierę Turecką, która jest jednocześnie najpopularniejszym regionem turystycznym dla zagranicznych wojaży Polaków. Wszystko dzięki mnogości hoteli o bardzo wysokim standardzie, ze świetną infrastrukturą i bogatym wyżywieniem – i to w naprawdę dobrej cenie. Plaże są na ogół piaszczyste, a woda – szmaragdowa. Do tego dochodzi kilkanaście rodzajów prawdziwego tureckiego kebaba.
Dlaczego warto pojechać do Hiszpanii?
Wróćmy jeszcze do Europy – kolejnym europejskim celem jest Hiszpania. To kraj o bogatej kulturze i świetnej, znanej nam kuchni z fantastycznymi plażami Costa Brava czy Costa Bianca. Przy Costa Brava szczególne wrażenie robić będą średniowieczne zamki i opactwa, a także potężne urwiska. Nie chodzi jednak wyłącznie o Hiszpanię, a również o Majorkę i Wyspy Kanaryjskie. Latem na Majorce termometry rzadko wskazują poniżej trzydziestu stopni, a sama wyspa spełni oczekiwania zarówno miłośników aktywnego wypoczynku, jak i tych, którzy chcą się rozerwać. Imprezowiczom polecamy południe wyspy, gdzie wybór barów i dyskotek jest ogromny, zaś amatorom sportu proponujemy nurkowanie wśród wodnych stworzeń i wraków statków, żeglarstwo czy wycieczki rowerowe – przyjeżdża tam mnóstwo zawodowych kolarzy na treningi poza sezonem.
Co do Wysp Kanaryjskich, trzeba przyznać, że to jeden z najciekawszych kierunków obieranych przez Polaków podczas wakacji. Wyspa znajduje się u wybrzeży Afryki, więc jest nieco bardziej egzotyczna – głównie przez roślinność i faunę. Na Kanarach można nawet wybrać się na wycieczkę szlakiem wielorybów i delfinów. To trochę inny świat, a tak niedaleko nas.
Spoza czołówki
Egipt to nie tylko pustynny krajobraz i nieco już skomercjalizowane piramidy, ale także nowoczesne kurorty turystyczne, uwielbiane przez turystów. Ci, którzy nie chcą zagłębiać się nadmiernie w zabytki, na pewno docenią nadmorskie plaże czy możliwość nurkowania na rafie koralowej. Egipt ma do tego najwięcej zabytków na kilometr kwadratowy i warto zawczasu sięgnąć po dobry przewodnik, bo ten kraj może nas zaskoczyć – choćby klasztorem pod Górą Synaj.
Warto jeszcze pamiętać o Tunezji, która kilka lat temu straciła na popularności. Na wybrzeżu bardzo popularne są wszelkie sporty wodne, a szczególną popularnością cieszy się parasailing. Do tego dochodzi aż siedem zabytków z listy UNESCO i czternaście parków narodowych. Tunezyjskie bazary to z kolei gratka dla tych, którzy potrafią się targować. Tunezja cieszy się teraz powrotem swojej popularności podobnie jak Egipt. Trudno się dziwić – do Tunezji można polecieć we wrześniu na tydzień za mniej niż dwa tysiące złotych na osobę.
A może ojczyzna Kadarki – Bułgaria? Złote Piaski co roku przyciągają rzesze turystów. W Morzu Czarnym woda w sezonie zwykle ma temperaturę powyżej 25 stopni, a plaże są czyste o jasnym, drobnym piasku. Do tego standard w hotelach jest zaskakująco wysoki – Bułgarzy wiedzą, jak zadbać o turystę. Bułgaria jest tańsza niż Polska – chcąc wypić piwo w knajpie zapłacimy około pięciu złotych. Raczej nie dogadamy się po angielsku, ale po rosyjsku już bez problemu, a często wystarczy też polski. W Bułgarii zaskoczy nas zgodne funkcjonowanie obok siebie cerkwi, meczetów i kościołów. Do tego jest to świetny kierunek dla miłośników wędrówek górskich. Jeśli Złote Piaski są dla was zbyt zatłoczone, polecamy północne i południowe wybrzeże.
Wakacje poza sezonem. W kurortach wtedy wciąż jest lato
Wakacje są na półmetku, warto pamiętać, że sezon wyjeżdżać wcale nie musimy podczas sezonu. Decydując się na wyjazd nieco później, wcale nie rezygnujemy ze słońca – a możemy zyskać bardzo wiele!