Warunki zawarcia umowy przez internet zależą od wielu okoliczności. W płaszczyźnie ecommerce także od tego, czy mamy do czynienia z relacją biznesową, czy też przedsiębiorcy z konsumentem. Czasem brak jednego szczegółu – z pozoru nieistotnego – powoduje, że zawarcie umowy nie będzie miało miejsca.
Warunki zawarcia umowy przez internet
Do zawarcia umowy – najprościej rzecz ujmując – dochodzi wskutek zgodnego oświadczenia woli stron. Takie stwierdzenie nie jest jednak w pełni zrozumiałe. Czasem prawo przewiduje szczególną formę oświadczenia woli, a same przepisy określają takie kwestie, jak moment dotarcia oświadczenia woli do adresata. To może być zależne w szczególności od tego, w jaki sposób strony się porozumiewają.
W ecommerce z reguły mówimy o umowach z konsumentami, choć nie jest to oczywiście jedyna możliwa konfiguracja. Ogólną możliwość zawarcia umowy przez internet – czyli w odniesieniu do konsumentów, ale i innych uczestników obrotu gospodarczego – można wydobyć z art. 60 Kodeksu cywilnego.
Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).
Oznacza to, że oświadczenie woli można złożyć przez internet, a zatem – zawrzeć też umowę. Przesłanki ważności takiej umowy zależeć więc będą od przede wszystkim od ogólnych kwestii. Takich jak zdolność do czynności prawnej wszystkich stron, zachowanie odpowiedniej formy – gdy jest ona przewidziana – czy brak wad oświadczenia woli.
Uczulam też na odpowiednie rozumienie „formy elektronicznej”. Oświadczenie woli w formie elektronicznej równoznaczne jest z formą pisemną, ale wymaga złożenia kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Często więc przy zawieraniu umów przez internet nie mamy do czynienia z formą elektroniczną (gdy nie pojawia się kwalifikowany podpis elektroniczny), a dokumentową. Forma dokumentowa to jednym słowem utrwalona informacja, co do której można ustalić treść oraz tożsamość nadawcy.
Oświadczenie woli poprzez e-mail czy wysłanie spersonalizowanej informacji na serwer jest więc formą dokumentową i można tak zawrzeć umowę, gdy ustawa nie wymaga innej formy szczególnej do jej zawarcia.
Umowa zawarta z konsumentem
W wypadku zawarcia umowy z konsumentem, oprócz ogólnych zasad wprost z prawa cywilnego, trzeba pamiętać o prawach konsumenta. To może i jest banalne stwierdzenie, ale każdy, kto zawiera umowy z konsumentami, powinien znać ich prawa na wylot. Przedsiębiorca jest według ustawodawcy „silniejszy”, bardziej profesjonalny, więc ciężar ochrony spoczywa właśnie na konsumencie.
Zanim wspomnę o prawach konsumenta w szczegółach, wyjaśnię oczywiście, że by doszło do zawarcia konkretnej umowy, to w zakresie oświadczenia woli stron muszą znajdować się co najmniej jej essentialia negotii, czyli elementy przedmiotowo istotne. Tak też w zakresie umowy sprzedaży jest to zobowiązanie do przeniesienia własności i wydania rzeczy. Z drugiej strony – zobowiązanie do zapłaty ceny.
Z orzecznictwa wynika, że w zakresie umowy sprzedaży musi pojawić się także cena. Jednym słowem należy określić co najmniej przedmiot sprzedaży, to, czy chodzi o sprzedaż, a także cenę. W wypadku usług obowiązków może być więcej.
Szczegóły co do treści, które sprzedawca musi przekazać konsumentowi, opisałem w tekście przedstawiającym to, o czym trzeba poinformować klienta przed złożeniem zamówienia. Ma to bardzo duże znaczenie. Na przykład: zgodnie z prawami konsumenta, jeżeli sprzedawca nie umożliwi klientowi złożenia oświadczenia, że wie on, iż zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty (a jeżeli do zamawiania służy przycisk, to taka informacja musi się na nim znaleźć), umowa z automatu nie zostaje zawarta.
Uchybianie innym obowiązkom informacyjnym może mieć wpływ na zakres uprawnień konsumenckich. Samo ich łamanie skutkować może nałożeniem na przedsiębiorcę kar.