Współżycie w rozstających się parach: od dobrowolności, poprzez nieodpowiedzialność, aż po przemoc
Do zbliżeń często dochodzi w rozstających się małżeństwach, które nadal razem zamieszkują. Mogą stać za nimi różne przyczyny. Jedną z nich bywa najzwyklejsza nieodpowiedzialność czy oddanie się urokowi chwili.
Nierzadko do współżycia w trakcie rozwodu dochodzi także wśród osób tworzących różnego rodzaju toksyczne relacje.
Zdarza np. tak, że doprowadzając do fizycznego zbliżenia, jedna osoba usiłuje wciągnąć drugą stronę do związku z powrotem, na przekór jej woli. Rzecz jasna, stanowi to rodzaj bardzo niebezpiecznej manipulacji.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Do tego rodzaju okoliczności nierzadko dochodzi również wtedy, gdy któryś z małżonków ma problem z alkoholem lub innymi używkami. Może to także dotyczyć obojga z nich.
Zresztą na samym współżyciu często się nie kończy. Bo rozwodzące się pary niejednokrotnie płodzą dzieci. Jakby tego było mało, zbliżeń fizycznych doświadczają też osoby, które dopiero planują się rozstać.
Aktywność seksualna męża i żony co do zasady wyklucza rozwód
W świetle obowiązującego w Polsce prawa jedną z podstawowych przesłanek do rozwiązania małżeństwa jest brak współżycia emocjonalnego i fizycznego między partnerami.
Obok nich sąd bierze także pod uwagę to, czy mąż i żona razem gospodarują. Dwie pierwsze kwestie są jednak najistotniejsze i kluczowe w ocenie sytuacji. Wydawałoby się, że rozstrzygnięcie tych spraw jest dość proste. W gruncie rzeczy jednak często bywają one skomplikowane.
Żona może np. współżyć ze swoim mężem w trakcie rozwodu lub gdy go planuje nie dlatego, że chce to robić, tylko by uniknąć jego przemocy z powodu odmowy. Sytuację tę można też odwrócić, bo sprawcami agresji w związkach bywają również kobiety.
Rzecz jasna, sąd powinien wziąć takie argumenty pod uwagę. Ale to niezwykle komplikuje sytuację, która przy całkowitym braku współżycia jest dość prosta.
Dlatego też dla skuteczności procesu rozwodowego konieczna okazuje się przede wszystkim jednoznaczna decyzja o rozstaniu z wszystkimi tego konsekwencjami, jak np. całkowite zakończenie aktywności seksualnej z parterem. Istotna staje się także czujność wtedy, gdy jesteśmy wciągani do relacji z powrotem.
Rozwodzący się małżonkowie, zawsze, gdy tylko to możliwe, powinni mieszkać osobno. Gdy jesteśmy w jakikolwiek sposób prowokowani do zbliżeń, należy jednoznacznie zakomunikować partnerowi, że nie wyrażamy na to zgody, a wszystkie tego rodzaju próby zostaną przez nas zgłoszone jako akty przemocy.
