Niektórych może to zdziwić, ale Kodeks pracy wcale nie zabrania wprost pracownikom prywatnych wyjść w czasie pracy. Pracownik może tym samym teoretycznie wyjść do sklepu i kupić sobie śniadanie lub nawet wyskoczyć do najbliższej kawiarni na kawę i ciastko. Należy jednak pamiętać, że Kodeks pracy Kodeksem pracy, ale i tak kluczowe będzie podejście pracodawcy.
Wyjście w trakcie pracy. Czy jest regulowane przepisami?
Mogłoby się wydawać, że Kodeks pracy odgórnie reguluje drażliwą dla wielu pracodawców kwestię, jaką jest wyjście w trakcie pracy. Tymczasem jednak okazuje się, że teoretycznie takiego zakazu wcale w Kodeksie nie ma.
Nie oznacza to też jednak, że każdy pracownik może dowolnie wychodzić z pracy. Po pierwsze – na takie wyjście w trakcie pracy musi zezwalać pracodawca. A nie zawsze będzie to możliwe – chociażby ze względów bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o pracowników laboratorium, szpitala czy przychodni, w przypadku których opuszczanie budynku może obecnie być szczególnie niebezpieczne. Wyjście w trakcie pracy może być też uregulowane w regulaminie pracy w danym zakładzie. Pracodawca może w nim odnieść się do kwestii opuszczania budynku podczas godzin pracy.
Można się jednak zastanawiać, co w takim razie z przerwą w pracy. Czy skoro wtedy pracownik nie świadczy pracy, Kodeks pracy odgórnie niczego nie zabrania, a regulamin pracy milczy na ten temat, to czy to oznacza, że wyjście do pobliskiego sklepu lub kawiarni jest automatycznie dozwolone? Niestety i w tym przypadku pojawiają się pewne wątpliwości. Głównie dlatego, że przerwy w pracy nadal są wliczane do czasu pracy. A przepisy w tej kwestii są całkiem jasne – w trakcie czasu pracy pracownik powinien być do dyspozycji pracodawcy.
Można wyjść czy nie można?
Wyjście w trakcie pracy, zwłaszcza podczas przerwy, jest jak najbardziej możliwe, ale… jeśli pracodawca nie postanowił inaczej. Najlepiej – i dla pracodawcy, i dla pracowników – jeśli kwestia wyjść zostanie po prostu zapisana w regulaminie pracy. Nawet wtedy pracownik powinien wtedy za każdym razem zgłaszać takie wyjście.
Zakładając jednak, że pracodawca zezwala na wyjście w trakcie pracy (najczęściej np. po przekąskę, kawę itd.), to pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy taki czas spędzony poza zakładem pracy pracownik musi odpracować?
Po pierwsze – czas spędzony na takim wyjściu (niezależnie czy chodzi o pięć minut, czy o godzinę) nie wlicza się do czasu pracy, a co za tym idzie – pracownik nie otrzymuje za niego wynagrodzenia. Pracodawca może zatem faktycznie żądać odpracowania takiego wyjścia. Najczęściej do odpracowania dochodzi w sytuacji, gdy wyjście miało na celu np. wizytę u lekarza czy w urzędzie – czyli trwało znacznie dłużej i nie odbywało się w trakcie przerwy.