Chcesz zatrudnić pracownika, ale nie stać się na wyposażenie stanowiska dla niego? Może jest na odwrót i po prostu myślisz o rozwoju swojej działalności, ale wolisz uniknąć niepotrzebnych kosztów? Istnieje rozwiązanie obydwu problemów. Możesz ubiegać się o specjalne dofinansowanie na doposażenie stanowiska pracy. W tym roku można uzyskać ponad 50 tys. zł. Haczyk? Trzeba zatrudnić bezrobotnego.
Dofinansowanie na doposażenie albo wyposażenie stanowiska pracy to 6-krotność średniej krajowej
Aktywizacja osób bezrobotnych nie byłaby możliwa bez współpracy z przedsiębiorcami. Czasem potrzeba im zachęty, by zatrudnili akurat osobę zarejestrowaną w urzędzie pracy. W tej roli świetnie spisują się różnego rodzaju dofinansowania. Dobrym przykładem jest tutaj możliwość uzyskanie pieniędzy na wyposażenie stanowiska pracy, które dopiero chcemy zorganizować albo doposażenie już istniejącego.
Trzeba przyznać, że skorzystanie z takiej możliwości jest całkiem opłacalne. Można otrzymać nawet sześciokrotność aktualnie obowiązującego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Średnia krajowa w sektorze przedsiębiorstw za luty 2025 r. wyniosła 8613,14 zł brutto. Wychodzi więc ponad 50 tysięcy złotych.
Co musimy zrobić, by skorzystać z dofinansowania na wyposażenie stanowiska? Przedsiębiorcy muszą oczywiście złożyć kompletny i prawidłowo sporządzony wniosek. Jak to zwykle bywa w przypadku form wsparcia finansowanych z funduszy publicznych, nie możemy być skazani za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu w okresie 2 lat przed dniem złożenia wniosku. Nie możemy również zalegać z wypłacaniem pracownikom wynagrodzeń oraz odprowadzaniem za nich należnych składek, oraz innych danin publicznych.
Nieco mniej oczywistym wymaganiem niezbędnym jest prowadzenie przedsiębiorstwa przez co najmniej 6 miesięcy bezpośrednio przed dniem złożenia wniosku. Warto zwrócić uwagę, że do tego okresu nie wlicza się ewentualnego zawieszenia działalności gospodarczej. Co więcej, dofinansowanie nie będzie nam przysługiwało, jeśli w ciągu tych 6 miesięcy zmniejszyliśmy jakiemuś naszemu pracownikowi wymiar czasu pracy. Nie możemy też żadnego zwolnić albo rozwiązać z nim umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Zwolnienie dyscyplinarne akurat nie zamyka nam drogi do uzyskania dofinansowania.
Pieniądze dostajemy za zatrudnienie wskazanego nam bezrobotnego na objętym umową z PUP stanowisku
Żeby otrzymać pieniądze na wyposażenie stanowiska, musimy jeszcze zobowiązać się do zatrudnienia bezrobotnego na pełny etat. Możemy także zatrudnić na pół etatu poszukującego pracy opiekuna osoby niepełnosprawnej. Wymagany okres zatrudnienia oraz utrzymania utworzonych stanowisk pracy wynosi co najmniej 24 miesiące.
Siłą rzeczy, najpierw musimy samodzielnie wyposażyć to konkretne stanowisko pracy. Zwrot poniesionych kosztów otrzymamy po przedłożeniu rozliczenia i udokumentowaniu kosztów poniesionych w okresie od dnia zawarcia umowy do dnia zatrudnienia skierowanego przez PUP bezrobotnego oraz oczywiście zatrudnieniu go na tym stanowisku.
Dofinansowanie na wyposażenie stanowiska obejmuje to, co jest potrzebne do jego prawidłowego funkcjonowania. W szczególności dotyczy to zakupu środków trwałych, urządzeń i maszyn oraz wszelkich środków niezbędnych do zapewnienia zgodności miejsca pracy z przepisami BHP, oraz wymaganiami ergonomii. Możemy więc kupić nie tylko urządzenia absolutnie niezbędne do wykonywania danej pracy, ale także wszelkiego rodzaju osprzęt mający sprawić, że wykonywana praca nie będzie dla naszego nowego pracownika zagrożeniem albo zbytnim obciążeniem. Przykładem może być odpowiednio wygodny fotel czy właściwy monitor do stanowiska typowo biurowego.
Co w sytuacji, gdy z jakiegoś powodu nie wywiążemy się z umowy zawartej z PUP? Odpowiedź wydaje się oczywista: będziemy musieli zwrócić dofinansowanie. Dotyczy to wszelkich jej postanowień, a nie tylko samej kwestii zorganizowania i utrzymania stanowiska pracy. Warto przy tym wspomnieć, że czeka nas także zwrot podatku naliczonego dotyczącego zakupionych towarów i usług w ramach przyznanej refundacji.