Inwestycje w nieruchomości cieszą się obecnie tak dużym zainteresowaniem, że mówią już o nich nawet taksówkarze. To z kolei znak, że może być na nie za późno. Ale wielu z nas nie chce inwestować, tylko poszukuje informacji na potrzeby remontu własnego mieszkania. W takich sytuacjach nieraz lepiej zasięgnąć opinii u zwykłego przedstawiciela branży, bo zalecenia internetowych celebrytów często brzmią tak, jakby były tylko teorią, nigdy niestosowaną w praktyce.
Remont trudno zaplanować od A do Z
Jednym z pierwszych istotnych zaleceń, z jakimi możemy się spotkać, szukając w sieci informacji na temat remontu mieszkania, jest konieczność jego zaplanowania. To rzeczywiście trzeba zrobić, gdyż kolejność prac i wiedza o tym, co chcemy zrobić, ma ogromne znaczenie. Jednak wskazówka ta odnosi się też do opracowania harmonogramu prac fachowców. Eksperci radzą więc, by umówić na konkretną datę np. budowlańców, później hydraulików, potem elektryków, płytkarzy, stolarzy itd. Tylko że w praktyce i w dominującym w Polsce tzw. systemie gospodarczym często nie jest to możliwe.
Na ogół pełne wykonanie remontu od A do Z bez żadnych przestojów da się zrobić tylko wtedy, jeśli zatrudnimy do niego wyspecjalizowaną firmę remontową działającą we wszystkich specjalnościach. Wówczas organizacją tego, by wszystko odbyło się sprawnie, zajmuje się ta firma. Ma ona bowiem do dyspozycji nie podwykonawców, którzy przychodzą, kiedy chcą, tylko gotowych do pracy ludzi na etatach. Jeśli jednak zdecydujemy się na to rozwiązanie, musimy się liczyć z bardzo wysokimi kosztami, nawet dwukrotnie większymi niż w przypadku fachowców umawianych osobno. Wówczas właściciel takiej firmy bierze po prostu na siebie nasze obowiązki i w pełni za nie odpowiada.
Uniknięcie opóźnień często nie jest możliwe
Z kolei praca kolejnych ekip zgodnie z harmonogramem najczęściej nie jest możliwa, na co składają się różne przyczyny. W pierwszej kolejności wynika z tego, że planując w kalendarzu kolejne zlecenia, fachowcy często nie mają pełnej wiedzy o tym, co dokładnie będą mieli do zrobienia. Nabywają ją dopiero w momencie przystąpienia do pracy. Dla przykładu planowany początkowo demontaż płyt gipsowo-kartonowych może odkryć ukrytą za nimi pleśń, której usunięcie jest czasochłonne. Z kolei wyglądający na gotowy przewód spalinowy, do którego ma zostać podłączony piec gazowy, może nie posiadać wkładu kominowego. Jego założenie w istniejącym budynku wielorodzinnym w wielu przypadkach może być bardzo trudne.
Szybkie wykończenie da się przeprowadzić głównie w mieszkaniach w stanie deweloperskim, ale i w tym przypadku czasem pojawiają się różne trudności. Wystarczy, że właściciel zamiast standardowych grzejników zechce mieć tańsze w eksploatacji ogrzewanie podłogowe, którego pełne wykonanie, włącznie z wyschnięciem wylewki, zajmuje sporo czasu. Należy więc schować między bajki większość zaleceń youtuberów, że wszystko należy zaplanować, bo dzięki temu cały proces przebiegnie szybko i sprawnie.
Właściwe wykonanie remontu lub wykończenia – a nie takie, które jest przeprowadzane za wszelką cenę, byle tylko odbyło się w wyznaczonym terminie – może zakończyć się później, niż planujemy i jest to tak oczywiste, jak korki pojawiające w drodze do pracy. Wystarczy, że tylko pierwszy wykonawca nie wyrobi się na czas, a cały harmonogram trzeba ułożyć od nowa. Wtedy najczęściej fachowcy, których wizyty musimy przełożyć, udają się do kolejnych klientów ze swojej listy.
Cena podana z góry w umowie często na wszelki wypadek jest wyższa
Następna kwestia to podpisywanie umów, zarówno obejmujących terminowość realizacji zleceń, jak i kosztów czy jakości wykonania. Powszechną praktyką w branży jest to, że umowy z klientami indywidualnymi nie są podpisywane, a właściwie mają charakter ustny. Fachowcy niechętnie przychodzą do osób, które żądają od nich umów, na co składają się choćby czynniki opisane powyżej. Nie są w stanie bowiem przewidzieć problemów na wcześniejszych budowach, więc nie mogą zagwarantować terminu, w którym się u nas pojawią. W wielu przypadkach nie umieją także precyzyjnie określić kosztów, z jakimi musimy się liczyć, gdyż to, jak realnie mogą się one ukształtować, często wychodzi w trakcie pracy.
Jeśli ktoś, słuchając youtubera, który chwali się swoimi inwestycjami w nieruchomości, niezależnie od sprzeciwu fachowca doprowadzi do podpisania takiej umowy, często sam może mieć później problemy z wywiązaniem się z niej. Dla przykładu umowa może mu zagwarantować, że elektryk pojawi się w ściśle wyznaczonym dniu, ale jeśli budowlaniec i hydraulik nie zdążą wcześniej wykonać swoich prac, nie będzie mógł udostępnić mieszkania fachowcom.
Natomiast domaganie się ceny z góry w sytuacjach, w których nie można dokładnie jej określić, może doprowadzić do tego, że wskazana kwota na wszelki wypadek zostanie przedrożona. Rzecz jasna, często może ona zostać wskazana z góry, np. gdy chodzi o ułożenie zwykłych płytek. Ale gdy w grę wchodzi coś bardziej problematycznego, jak np. tynkowanie bardzo krzywych ścian w starym budownictwie, nie jest już to takie proste. Wówczas uczciwy fachowiec może operować stawką za dzień pracy ekipy czy widełkami cenowymi, bez podawania precyzyjnej stawki z góry.