Dane Narodowego Banku Polskiego są jednoznaczne – mamy wyraźną zmianę na rynku mieszkań. W I kwartale 2025 r. po raz pierwszy od 2023 r. ceny transakcyjne nieruchomości na rynku pierwotnym największych miast Polski spadły w ujęciu kwartalnym. Z delikatnymi korektami mieliśmy do czynienia już wcześniej, ale teraz dane NBP potwierdzają wyraźny trend.
Zmiana na rynku mieszkań. Dane NBP to potwierdzają
Już od dłuższego czasu pojawiają się dane świadczące o tym, że mamy do czynienia ze spadkiem cen nieruchomości. Mowa jednak o danych pochodzących głównie z portali z ogłoszeniami; teraz pojawiły się natomiast najnowsze dane NBP dotyczące cen na rynku nieruchomości w I kwartale 2025 r. Potwierdzają one, że spadek cen jest już naprawdę widoczny – po raz pierwszy od 2023 r. odnotowano spadek cen nieruchomości na rynku pierwotnym w porównaniu do poprzedniego kwartału. Mowa o porównaniu sytuacji z I kwartału 2025 do IV kwartału 2024. Spadek był relatywnie niewielki (średnio 0,6 proc.), jednak pokazuje, że faktycznie na rynku nieruchomości zaszła zmiana.
W dodatku warto podkreślić, że dane NBP dotyczą cen transakcyjnych – czyli cen ostatecznych nieruchomości, a nie ofertowych, pojawiających się w ogłoszeniach (i poddawanych zazwyczaj negocjacjom). Jedynym ograniczeniem może być fakt, że dane NBP zbierane są dla kilku największych miast Polski; z drugiej strony trendy cenowe w dużych miastach zazwyczaj dość dobrze oddają to, co dzieje się na ogólnopolskim rynku nieruchomości.
Największe spadki cen w Poznaniu, Łodzi i Warszawie
Z danych NBP wynika, że największy średni spadek cen kwartał do kwartału odnotowano w Poznaniu – i wyniósł on 3,5 proc. Spadek cen odnotowano też w Łodzi (o 2,2 proc.) oraz Warszawie (1 proc.). Warto jednocześnie podkreślić, że nie we wszystkich miastach uwzględnianych w badaniu odnotowano spadek cen; na przykład w Gdyni ceny nieruchomości wzrosły średnio o 5,2 proc.
W ujęciu rocznym nadal wzrosty
Nie da się jednak ukryć, że w ujęciu rocznym nadal widoczne są wzrosty cen – i to dość mocno, mimo że w 2024 r. nie wprowadzono żadnego programu mieszkaniowego, a stopy procentowe utrzymywane były na tym samym poziomie. Rekordzistą rocznych wzrostów jest Wrocław; tam średni wzrost cen mieszkań z rynku pierwotnego wyniósł aż 11,1 proc., do poziomu 14 257 zł za mkw. Mocno podrożały również nieruchomości w Gdyni (o 7,8 proc. r/r, do poziomu 12 907 zł za mkw.) oraz Gdańsku (o 6,9 proc., do poziomu 13 240 zł za mkw.).
Czego można natomiast spodziewać się w najbliższej przyszłości? Najprawdopodobniej w II kwartale 2025 r. również odnotowane zostaną spadki cen; niewykluczone jednak, że w ciągu kilku miesięcy trend ten będzie chylił się ku końcowi. Wiele zależy od dalszych działań rządzących i ewentualnych decyzji RPP – niższe stopy procentowe mogą pozytywnie wpłynąć na popyt na nieruchomości, a co za tym idzie – na wzrost ich cen.