W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy obecnie rządzący zdążyli obiecać podatnikom sporo; część z tych obietnic została spełniona lub rząd już nad tym pracuje („babciowe”, wakacje od składek ZUS, renta wdowia), część obietnic jest natomiast w zawieszeniu i nie wiadomo, kiedy rządzący zamierzają je spełnić (i czy w ogóle). Minister finansów zabrał jednak głos w sprawie zmian na rynku kapitałowym – w tym zmian w podatku Belki – oraz dalszej reformy składki zdrowotnej.
Minister zapowiada zmiany na rynku kapitałowym
Jedną ze zmian, na którą mogą czekać podatnicy, jest zniesienie – lub przynajmniej ograniczenie – podatku Belki. Na samym początku rządzący zapowiadali nawet likwidację podatku Belki, jednak ostatecznie w kolejnych miesiącach pojawiła się propozycja wprowadzenia specjalnej ulgi podatkowej. Miałaby to być wartość iloczynu 100 tys. zł i stopy depozytowej NBP obowiązującej w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy. Otrzymana wartość byłaby kwotą ulgi, którą można byłoby zastosować m.in. w przypadku osiągnięcia zysku z inwestowania w akcje, obligacje, fundusze inwestycyjne oraz dla dochodów z lokat o okresie zapadalności powyżej roku. Ostatecznie jednak żadne zmiany nie zostały wprowadzone, a niedawno minister finansów przyznał, że w projekcie ustawy budżetowej na 2025 r. nie uwzględniono skutków ewentualnych zmian w podatku Belki, a koncepcja ma być obecnie omawiana w ramach konsultacji.
Jak natomiast wygląda sytuacja w tym momencie? Minister Andrzej Domański przyznał w rozmowie z PAP, że Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad szeroką koncepcją zmian na rynku kapitałowym – prawdopodobnie chodzi o wcześniejsze doniesienia sugerujące, że MF zamierza zachęcić Polaków do długoterminowego inwestowania, np. w ramach REIT-ów. Część z tych zmian mogłaby wejść w życie już w przyszłym roku.
Przy okazji minister odniósł się też do podatku Belki:
Myślę, że podatek Belki będzie ograniczony, choć nie nastąpi to w roku 2025, natomiast chcemy, aby taka korzystna zmiana dla podatników nastąpiła.
Teoretycznie zatem szansa na zmianę nadal jest – choć na razie trudno stwierdzić, kiedy miałaby nastąpić. Minister finansów, na antenie Polsat News, został zapytany też o dalsze zmiany w składce zdrowotnej.
Co dalej ze składką zdrowotną?
Jak Andrzej Domański komentował na antenie Polsat News,
W marcu tego roku przedstawiliśmy z minister Leszczyną projekt zmian w składce zdrowotnej, na których skorzystałoby 93 proc. polskich przedsiębiorców. Później musieliśmy to uzgodnić w ramach koalicji, mam nadzieję, że już w najbliższych tygodniach znajdziemy porozumienie i w końcu będziemy mogli zamknąć tę dyskusję.
Minister został jednak zapytany też o to, czy przedsiębiorcy mogą liczyć na dalsze zmiany w składce zdrowotnej; jak odparł „ma taką nadzieję”, a „przestrzeń w budżecie, wraz ze środkami trwałymi, wynosi do 4 mld zł”. Być może zatem przedsiębiorcy nie powinni tracić nadziei na dalsze zmiany – choć raczej mało prawdopodobne jest, by zostały wprowadzone jeszcze w przyszłym roku.
