Choć w obecnym stanie prawnym katalog osób, które nie muszą płacić za swoje odbiorniki radiowo-telewizyjne jest już spory, to zdaniem Lewicy i tak należy go poszerzyć. Partia zaproponowała właśnie zwolnienie z abonamentu RTV dla wszystkich emerytów. Stosowny projekt zmiany przepisów trafił już do Sejmu.
Zwolnienie z abonamentu RTV dla emerytów już istnieje, ale Lewica chce więcej
Nie ulega wątpliwości, że liczba osób zwolnionych z uiszczania opłat abonamentowych w Polsce jest całkiem pokaźna. Wystarczy powiedzieć, że art. 4 ustalający ten katalog jest bodaj najbardziej obszernym przepisem całej ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych. Sama konstrukcja zwolnień obejmuje przede wszystkim osoby, które ze względu na wiek, sytuację osobistą, czy zdrowotną nie mają zbyt wielu możliwości na zwiększenie swoich dochodów.
Na ten moment bodaj najliczniejszą grupą zwolnionych z uiszczania abonamentu są osoby, które ukończyły 75 lat. Dodatkowo za radio i telewizor płacić nie muszą seniorzy po ukończeniu 60 roku życia z ustalonym prawem do emerytury. Jej wysokość nie może jednak przekraczać miesięcznie kwoty 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym, ogłaszanego przez Prezesa GUS.
W najnowszym projekcie ustawy autorstwa posłów Lewicy proponowane jest objęcie zwolnieniem z abonamentu RTV wszystkich emerytów. Tym samym zniesione zostałoby kryterium wieku, a także dochodu. Zmiany oznaczają zatem wyraźne poszerzenie katalogu osób, które za odbiorniki radiowo-telewizyjne płacić nie muszą. Wystarczy bowiem wskazać, że obecnie emerytów w Polsce jest już ponad 6 milionów, a z każdym rokiem ta liczba rośnie.
Lewica: Zróżnicowanie sytuacji emerytów nie jest zasadne
Swój pomysł posłowie Lewicy uzasadniają właściwie jednym argumentem – malejącą stopą zastąpienia emerytur. Choć zdaniem ZUS za 58 lat średnia emerytura wyniesie prawie 21 tys. zł, to faktycznie z projektodawcami trudno się nie zgodzić. Pytanie jednak czy sam fakt niższej wartości emerytur jest wystarczający powodem, by zwalniać seniorów z obowiązku opłat abonamentowych.
Z całą pewnością pomysł Lewicy należy raczej traktować jako element kampanii wyborczej, która z tygodnia na tydzień nabiera rozpędu niż realną konieczność zmian w prawie. Temat abonamentu RTV wywołuje zwykle burzliwe reakcje wśród Polaków. W połączeniu z inicjatywą zwolnienia z jego opłacania znacznej części społeczeństwa, może się on okazać dobrym paliwem napędowym dla walczących o nasze głosy polityków Lewicy.
Wydaje się jednak, że ustawa o opłatach abonamentowych wymaga głębszych rewolucji niż tylko dopisania do niej kolejnych osób wyłączonych z obowiązku uiszczania abonamentu. O potrzebie zmian w systemie finansowania mediów publicznych mówi już zresztą sam szef KRRiT. Na takie nie ma jednak co liczyć w obecnej kadencji Sejmu.