Kwestia przyszłorocznego wzrostu płacy minimalnej wywołuje sporo emocji. Już wcześniej pojawiały się informacje, że najniższa krajowa nie tylko wzrośnie w 2024 r. dwukrotnie, ale też że będzie to znacząca podwyżka. Teraz wiadomo już, o jakie kwoty będą walczyły związki zawodowe. Dla pracowników to dobra wiadomość – przynajmniej teoretycznie. Możliwe jest bowiem nawet 750 zł podwyżki pensji minimalnej (w wersji „Solidarności”) lub… 940 zł.
750 lub 940 zł podwyżki pensji minimalnej. Tego chcą związki zawodowe
Inflacja od dłuższego czasu utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W związku z tym jest niemal pewne, że w przyszłym roku wynagrodzenie minimalne wzrośnie dwukrotnie – jeżeli prognozowany wskaźnik cen na następny rok wynosi co najmniej 105 proc. (czyli prognozuje się, że inflacja wyniesie co najmniej 5 proc.), to rząd ustala dwa terminy zmiany wysokości minimalnych stawek płacowych. Z taką sytuacją mamy do czynienia zresztą również w tym roku; od 1 stycznia najniższa krajowa wzrosła do poziomu 3490 zł brutto (z 3010 zł), natomiast od 1 lipca wyniesie już 3600 zł brutto.
Pojawiły się już wyliczenia, ile może wynieść płaca minimalna w 2024 r. Zdaniem „BI”, jeśli jako podstawę do wyliczeń przyjąć pensję minimalną na poziomie 3600 zł brutto, to po dwukrotnej podwyżce najniższa krajowa mogłaby wynieść 4246 zł; jeśli 3490 zł – to 4254 zł. Na razie jest jednak jeszcze wiele niewiadomych, a to wszystko za sprawą dziurawych przepisów – o czym pisaliśmy już na łamach Bezprawnika.
Nie można jednak zapominać, że wpływ na wysokość podwyżki płacy minimalnej mają też związki zawodowe, będące stroną Rady Dialogu Społecznego. One z kolei chcą zaproponować rządowi – jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” – jeszcze wyższą podwyżkę płac. „Solidarność” chce na przykład, by od stycznia 2024 r. pensja minimalna była wyższa o co najmniej 500 zł, natomiast od lipca – o o kolejne 250 zł. Tym samym „Solidarność” chce aż 750 zł podwyżki pensji minimalnej, do poziomu 4350 zł brutto (już po drugiej podwyżce). OPZZ postuluje natomiast, by podwyżka była jeszcze wyższa. Od 1 stycznia 2024 r. pensja minimalna, zdaniem związku, powinna być wyższa o co najmniej 700 zł; kolejna, druga podwyżka najniższej płacy miałaby z kolei opiewać na kwotę 240 zł. Tym samym pensja minimalna wzrosłaby łącznie (w porównaniu z płacą, która będzie obowiązywać od 1 lipca br.) aż o… 940 zł, do poziomu 4540 zł brutto.
Na taką podwyżkę raczej nie ma co liczyć, ale i tak wiadomo, że wzrost płacy minimalnej może być rekordowy
Czy postulaty związków są możliwe do realizacji? Na ten moment wydaje się to mało prawdopodobne. Można jednak już w tym momencie przypuszczać, że wzrost pensji minimalnej w 2024 r. faktycznie będzie rekordowy. To teoretycznie dobra wiadomość dla pracowników; w praktyce jednak będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym spłaszczeniem płac. Wysoka podwyżka najniższej krajowej może też wpłynąć negatywnie na inflację.