Niewiele jest w Polsce danin i podatków, które – mimo że nie są bardzo dotkliwe dla obywateli – wzbudzają aż takie emocje. Mowa oczywiście o abonamencie RTV, który nadal, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie został zlikwidowany przez koalicję rządzącą. Emocje może wzbudzić również najnowszy komunikat KRRiT dotyczący abonamentu RTV za radio w samochodzie.
Abonament RTV za radio w samochodzie. Komunikat KRRiT
W przypadku abonamentu RTV warto pamiętać o kluczowej zasadzie – opłata nie jest pobierana za słuchanie czy oglądanie, ale za sam fakt posiadania odbiornika radiowego i/lub telewizyjnego. Tym samym nawet jeśli ktoś posiada jedynie stary, nieużywany telewizor (ale z odbiornika można byłoby nadal korzystać), to jest zobowiązany do opłacania abonamentu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ktoś jest zwolniony z opłaty, ponieważ spełnia jedną z przesłanek zawartych w ustawie z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych.
To, co należy podkreślić, to fakt, że odbiornikiem, za który również trzeba płacić abonament, jest radio samochodowe. Wokół tego wątku narosło jednak sporo mitów; część osób może być przekonana, że należy uiszczać osobną opłatę za sprzęty domowe, a osobną – za radio w aucie. W związku z tym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji postanowiła wydać oddzielny komunikat:
W związku z błędnymi informacjami pojawiającymi się w mediach w sprawie opłat abonamentowych za użytkowanie odbiorników radiowych w samochodach, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji informuje, że na jedno gospodarstwo domowe przypada tylko jedna opłata abonamentowa, niezależnie od liczby odbiorników i samochodów użytkowanych w gospodarstwie
Warto jednocześnie podkreślić, że dotyczy to gospodarstw domowych, w przypadku których faktycznie nie ma znaczenia, ile odbiorników łącznie posiadają. Nieco inaczej jest jednak w przypadku przedsiębiorców. Firmy i instytucje są zobowiązane do ponoszenia opłat za każdy użytkowany odbiornik.
Zasady nakładania opłat przez Pocztę Polską
KRRiT podała również podstawowe zasady nakładania przez Pocztę Polską opłat za użytkowanie niezarejestrowanego odbiornika radiowego w samochodzie. Jak podkreśla KRRiT, w przypadku nałożenia takiej opłaty ważna jest data nabycia auta przez aktualnego użytkownika; data produkcji pojazdu nie jest w takiej sytuacji istotna. Poczta Polska nakłada w takim przypadku obciążenie w wysokości 261 zł (30-krotność miesięcznej stawki wynoszącej obecnie 8,71 zł).
Należy jednocześnie podkreślić, że użytkownik nadal jest zobowiązany do natychmiastowej rejestracji odbiornika. Jeśli użytkownik tego nie zrobi, a Poczta Polska znowu przeprowadzi kontrolę – opłata zostanie naliczona ponownie. Ten schemat będzie powtarzać się zresztą do skutku – czyli do momentu rejestracji odbiornika.
