Ruchy antyszczepionkowe stanowią istotny problem społeczeństw w całym zachodnim świecie. Skutkiem ich obecności jest powrót coraz to kolejnych chorób, uważanych do tej pory za opanowane, lub wręcz wymarłe. Można z nimi walczyć, można załamywać ręce i ubolewać nad stanem naszej cywilizacji. Można też się z nich śmiać. Ułatwić ma to gra Antyszczepionkowcy.biz.
Antyszczepionkowcy stanowią jedno z zagrożeń dla współczesnej cywilizacji, ale także jeden z jej produktów
Żyjemy w czasach, w których co rusz można natknąć się na jakieś zagrożenia dla zdrowia. Trzeba uważać na żywność, pilnować zdrowego trybu życia, uważać na zanieczyszczone powietrze. Niekiedy zagrożenie przychodzi z najbardziej nieoczekiwanej strony – własnych rodziców. Mowa, oczywiście, osobach, które odmawiają zaszczepienia swoich dzieci. Część boi się efektów ubocznych, inni odpłynęli w stronę pseudonaukowych farmazonów, jeszcze inni uważają wszystko co nienaturalne za ucieleśnienie zła. Cechą wspólną w obydwu przypadkach jest liczenie na to, że „jakoś to będzie”. Niestety, nie zawsze takie życzeniowe myślenie się sprawdza. Przykładem może być chociażby odra w Polsce pojawiająca się zdecydowanie częściej, niż choćby dekadę temu.
Problem z przeciwnikami szczepień występują w całym zachodnim świecie
Problem z ruchami antyszczepionkowymi dotyczy właściwie całej cywilizacji zachodniej. Rządy poszczególnych państw starają się jakoś odpowiadać na działania osób żywo zainteresowanych rozmontowaniem odporności całych społeczeństw. A to ich pociechy szkół publicznych, a to niezaszczepieni cudzoziemcy nie mają wstępu do danego kraju. Niestety, często zdarza się, że antyszczepionkowcy zdążą poczynić szkody. Ich pomysły często znajdują posłuch, czy to wśród osób poszukujących „mistycznej wiedzy ukrywanej przed resztą śmiertelników”, czy to patrzących podejrzliwie na osiągnięcia współczesnej nauki – zwłaszcza na rzekomo chciwe i bezduszne koncerny farmaceutyczne. Wśród nich są politycy, ludzie mediów. Czasem mamy do czynienia z cynikami szukającymi głosów, czasem z ludźmi piastującymi ważne stanowiska i funkcje, którzy sami są na bakier z podstawową wiedzą medyczną.
Gra Antyszczepionkowcy.biz ma rozśmieszać, ale i przestrzegać – czy taki pomysł ma rację bytu?
Opisane wyżej zjawiska ma ująć karciana gra Antyszczepionkowcy.biz. Początek zajawki dostępnej na stronie projektu nie pozostawia złudzeń, jaki stosunek do ruchów antyszczepionkowych mają twórcy gry. Jak się łatwo domyślić, jest on wyjątkowo wrogi. Nawet przy tym nie próbują udawać, że celem nie jest wyśmianie przeciwników obowiązkowego szczepienia dzieci.
Chcesz zarobić łatwe pieniądze? Zdobyć sławę? Zostać guru? Nie dostałeś się na studia medyczne? Nie masz za grosz moralności? Dobrze się składa! Antyszczepionkowcy.biz w prosty i przyjemny sposób nauczą Cię, jak zrealizować swoje cele, jednocześnie rozwiązując problem przeludnienia!
Trzeba przyznać, że obrywa się także rozmaitym „altmedom”, znachorom i cynikom zarabiającym krocie na zmanipulowanych ludziach. Wszystko w szczytnym celu: kpiny z antyszczepionkowców mają za zadanie przede wszystkim edukowanie graczy. W przystępnej, zabawnej i brutalnie szczerej formie. Do tego treści przedstawiane w grze mają być zgodne z aktualną wiedzą medyczną. Same ruchy antyszczepionkowe przedstawiane są zresztą bardziej jako biznes żerujący na niewiedzy, koneksjach i ogłupianiu zwykłych ludzi. Brzmi znajomo, prawda?
Czy taka forma walki z pseudonauką może być skuteczna? Trudno powiedzieć. Pozostawałbym sceptyczny, z dwóch powodów: ograniczonego mimo wszystko zasięgu oddziaływania samej gry, oraz wyjątkowej odporności samych zainteresowanych na merytoryczne argumenty. Walka z gorliwą wiarą, lub jak kto woli: sekciarskim zacietrzewieniem, nie należy z pewnością do najłatwiejszych. Być może jednak to właśnie w satyrze tkwi skuteczny środek walki z błędnymi odczuciami przeciwników szczepień?
Kupując grę fundujesz komuś darmową szczepionkę
Gra Antyszczepionkowcy.biz, wbrew pozorom, nie powstała na zamówienie koncernów farmaceutycznych. Jej twórcami jest trójka Wrocławian, w tym doktorantka studiów medycznych. Środki na wydanie gry pozyskują za pośrednictwem platformy polakpotrafi.pl. O tym, jak duże wsparcie ze strony zwykłych ludzi ma cała inicjatywa, świadczy już przeszło sześciokrotne przekroczenie celu w wysokości 10 tysięcy złotych. Zbiórka potrwa do końca kwietnia. Warto wspomnieć, że każdy sprzedany egzemplarz gry to także jedna zakupiona w ramach akcji charytatywnej darmowa szczepionka. Honorowy patronat nad grą objęły Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu oraz Dolnośląska Izba Lekarska. Co więcej, honorowymi patronami gry także Dawid Ciemięga, lekarz atakowany przez przedstawicieli ruchów antyszczepionkowych, oraz Marka Posobkiewicz – Główny Inspektor Sanitarny w latach 2012-2018.