Bezpłatne leki przysługują dzieciom, osobom starszym czy też cierpiącym na określone schorzenia. Niestety, lekarze nie zawsze wystawiają odpowiednie recepty, więc niektórzy pacjenci za leki wciąż płacą. To naruszenie praw pacjenta, o czym przypomina Rzecznik Praw Pacjenta.
Komu przysługują bezpłatne leki?
Wiele w ostatnich latach mówiło się o bezpłatnych lekach dla dzieci, młodzieży, seniorów, czy chorych na określone schorzenia. Teoretycznie więc osoby powyżej 65. roku życia czy osoby poniżej 18. roku życia mogą liczyć na darmowe leki. W aptece nie powinni również płacić chorzy, których leki znajdują na liście leków refundowanych w 100%.
Sprawa jednak nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać – przykładowo senior musi cierpieć na określone schorzenie, aby jego leki faktycznie mogły być bezpłatne. To samo tyczy się dzieci. Przykładowo, aby senior mógł skorzystać z refundacji, musi cierpieć np. na astmę, cukrzycę, osteoporozę, czy chorobę Alzheimera. W przypadku wielu chorób jednak wciąż w aptece musi zapłacić.
Na problemy z dostępem do bezpłatnych leków cierpią nawet osoby leczące się na schorzenia, w przypadku których całkowita refundacja określonych środków powinna być automatyczna. O seniorach i dzieciach już nie wspominając.
Bezpłatne leki tylko z odpowiednią receptą
Wszystkiemu winne są recepty. Otóż lek w aptece wydawany jest bezpłatnie tylko i wyłącznie w momencie, kiedy recepta jest wystawiona w odpowiedni sposób. Oznacza to, że w kodzie uprawnień dodatkowych musi znajdować się odpowiednie wskazanie – podstawa refundacji. Przykładowo senior musi mieć literę „S”, dziecko „DZ”, a osoby z refundacją na innej podstawie, odpowiedni kod, opisujący przyczynę zwolnienia z części, lub całości odpłatności za leki.
Jeżeli w recepcie tych danych zabraknie, lek będzie można kupić, jednak w cenie rynkowej. Niestety, lekarze wciąż nie wystawiają recept prawidłowo, a pacjenci (najczęściej z braku wiedzy) nie korzystają ze swoich uprawnień i za leki płacą.
Problem z receptami – pacjenci wciąż muszą płacić za leki
O jednym z takich przypadków poinformował końcem października Rzecznik Praw Pacjenta. Sprawa dotyczyła pacjenta chorego na gruźlicę, który z mocy prawa powinien być zwolniony z odpłatności za leki. Jak podkreślał Rzecznik Praw Pacjenta:
Fundacja Lekarze bez Granic poinformowała Biuro Rzecznika Praw Pacjenta, że coraz częściej dochodzi do naruszenia prawa pacjenta dotyczącego dostępności do darmowych leków do kuracji przeciwprątkowej dla osób chorujących na gruźlicę lekowrażliwą. Najczęściej sytuacje te zdarzają się podczas wypisu ze szpitala – pacjenci dostają wówczas receptę ze 100% odpłatnością. Jest to niezgodne z prawem!
Niestety, sytuacja ma się podobnie w przypadku innych uprawnionych. Na recepty trzeba uważać, gdyż tylko prawidłowo wystawiona jest podstawą do skorzystania z refundacji. A stawka nieraz jest naprawdę wysoka.
Brak właściwej recepty to łamanie prawa
Bezpłatne leki to prawo, a nie możliwość. Wydawanie recept z wadami, przez które osoby uprawnione za leki i tak muszą płacić, jest łamaniem praw pacjenta. Niestety, aby swoje prawo realizować, trzeba mieć świadomość, jakie pacjent ma uprawnienia i monitorować wystawiane recepty.
W momencie, kiedy w aptece okazuje się, że za leki musimy zapłacić, należy nie realizować recepty, tylko wrócić do lekarza, aby wystawił ją prawidłowo. W momencie, kiedy sytuacja jest nagminna, należy poinformować o sprawie Rzecznika Praw Pacjenta.