Branża wykończeniowa w Polsce mierzy się z coraz większymi problemami, ale wielu ekspertów uspokaja nastroje

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Branża wykończeniowa w Polsce mierzy się z coraz większymi problemami, ale wielu ekspertów uspokaja nastroje

Z danych wynika, że branża wykończeniowa w Polsce ma coraz większe problemy. Rosnące zadłużenie i spadający popyt na usługi odbija się w znacznej mierze na kondycji polskich firm budowlanych. Potwierdzeniem tych niekorzystnych zjawisk w branży, są dane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK. Jednak eksperci uspokajają nastroje i nie wieszczą potężnego kryzysu w polskiej branży wykończeniowej.

Długi branży wykończeniowej sięgają już 490 mln złotych

Jak podaje portal Inzynierbudownictwa.pl, mamy do czynienia z pewnym rodzajem paradoksu. Tak duże zadłużenie firm wykończeniowych istnieje w Polsce pomimo wcześniejszego funkcjonowania programów rządowych dla kredytobiorców (Bezpieczny Kredyt). Powodem takiego stanu rzeczy jest między innymi blisko 15-procentowy spadek mieszkań oddanych do użytku pomiędzy styczniem a kwietniem 2024 roku. Obecnej sytuacji nie pomaga także zmniejszenie liczby oddawanych do użytku domów jednorodzinnych.

Eksperci powodów tego typu sytuacji upatrują nie tylko w zapaści na rynku domów prywatnych, ale także w odkładaniu remontów przez Polaków na lepsze czasy. Trudna sytuacja dotyczy przede wszystkim fachowców, którzy specjalizują się w układaniu glazury.

Rosnąca pensja minimalna to kolejna przyczyna tej sytuacji. Jednak eksperci widzą światełko w tunelu

Spadek popytu na usługi spotkał się w czasie także ze skokowym podwyższaniem płacy minimalnej w Polsce. To kolejny powód powstawania problemów branży wykończeniowej. Jednak eksperci studzą negatywne emocje i zapewniają, że popyt na remonty nie spadnie do zera. Mówił o tym dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor:

Uważam, że aktualne spadki cen nie zostaną z nami na długo. Ceny materiałów z dużym prawdopodobieństwem pójdą w górę wraz z rozwojem nowego sezonu budowlanego oraz rozpoczęcia inwestycji w ramach KPO. Jednak prawdziwym gamechangerem może być rozpoczęcie procesu powojennej odbudowy Ukrainy, co spowoduje ogromny wzrost popytu na materiały budowlane i robociznę powodując dynamiczny wzrost ich cen.

Do coraz gorszego stanu finansowego branży wykończeniowej przyczynia się także coraz częstsze wykonywanie przez Polaków prac budowlanych samodzielnie. Wielu z nas chcąc zmniejszyć koszty remontu, wykonuje płytkowanie, malowanie czy tapetowanie na własną rękę. Z raportu przygotowanego przez portal OLX i Fixly wynika, że Polacy najczęściej korzystają z pomocy fachowców w przypadku napraw instalacji klimatyzacyjnych, kanalizacyjnych czy grzewczych. Fachowcy są także potrzebni podczas wykonywania prac związanych z przeróbką lub montażem instalacji elektrycznych.