Zakaz handlu w niedzielę od samego początku budzi ogromne kontrowersje i można było odnieść wrażenie, że był uchwalany wbrew zdecydowanej większości społeczeństwa. Niemniej jednak są osoby, które chciałyby wprowadzić całkowity zakaz handlu w niedzielę i właśnie skierowali w tej sprawie petycję do Sejmu.
Od nowego roku zakaz handlu w niedzielę wszedł na kolejny, wyższy poziom. Ciężko się do tego przyzwyczaić, ponieważ grudniowy rozkład sprawił, że niedziele handlowe wypadały praktycznie w każdy weekend. To miłe wspomnienie z czasów, kiedy władza jeszcze nie decydowała o tym, jak obywatele mają spędzać swój wolny czas. Ostatecznie jednak zgodnie z ustawą o zakazie handlu w niedzielę 2019 rok będzie rokiem, w którym na zakupy pójdziemy tylko w jedną, ostatnią niedzielę w miesiącu.
Docelowo oczywiście zakaz handlu w niedzielę już w przyszłym roku ma obejmować każdą niedzielę w roku, z kilkoma wyjątkowymi sytuacjami. Takim wyjątkiem zawsze będą dwie niedziele przed świętem Bożego Narodzenia. Najwidoczniej niektórzy obywatele są zbyt niecierpliwi i nie mogą się doczekać, aż całkowity zakaz handlu w niedzielę zacznie obowiązywać. W tym celu skierowano petycję do sejmowej komisji ds. petycji. Obywatel domaga się uchylenia dwóch artykułów ustawy, a konkretnie artykułu 7 i 17. Trzeba przyznać, że do dość karkołomny pomysł. Przypomnijmy więc, żę artykuł 7 wprowadza kilka wyjątków w ustawie tworząc kilka „wentyli bezpieczeństwa” przed ważnymi wydarzeniami.
Art. 7. 1. Zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje w:
1) kolejne dwie niedziele poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia;
2) niedzielę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy;
3) ostatnią niedzielę przypadającą w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu.
2. Jeżeli w niedzielę, o której mowa w ust. 1 pkt 3, przypada święto, przepis art. 5 stosuje się.
Petycja o całkowity zakaz handlu w niedzielę
Artykuł 17 jest przepisem przejściowym. To właśnie na jego podstawie niedziele handlowe 2019 to właśnie ostatnie niedziele każdego miesiąca.
Art. 17. 1. W okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2019 r. zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje w ostatnią niedzielę każdego miesiąca kalendarzowego.
2. Jeżeli w ostatnią niedzielę miesiąca kalendarzowego przypada święto, przepis art. 5 stosuje się.
Motywacje wnioskodawcy są motywowane oczywiście niczym innym, jak kwestiami religijnymi. W piśmie, którego treść przywołuje Puls Biznesu twierdzi, że zakaz handlu w niedzielę nie przyniósł żadnych negatywnych skutków, a jego rozciągnięcie na każdą niedzielę w roku pozwoliłoby wszystkim na spędzanie tego dnia tak jak chce z Bogiem i rodziną.
Nie ma dalszego sensu, aby zakaz handlu w niedzielę nie obowiązywał w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Wprowadzenie ograniczenia handlu w niedzielę nie wpłyneło negatywnie na wpływy z podatku VAT, sieci handlowe nie dokonały z powodu ograniczenia handlu w niedzielę redukacji etatów. Pracownicy sieci handlowych będą Posłom bardzo wdzięczni za to, iż w każdą niedzielę w miesiącu będą mogli od 1 stycznia 2019 r. spędzać z Bogiem i rodziną. Przypominam, iż w wyznaniach chrześcijańskich obowiązuje przykazanie „Pamietaj, aby dzień święty święcić”.
Dalej argumentuje to tak, że robienie zakupów w niedzielę jest grzechem ciężkim. Nie zabrakło również rozliczania z tego grzechu polityków partii rządzącej. W tekście oberwało się Ministrowi Brudzińskiemu, którego swego czasu media przyłapały na robieniu zakupów właśnie w niedzielę. Jakby tego mało – zakupy zrobił nie w polskiej sieci sklepów, a w należącym do Duńczyków Netto.
Osoby, które pracowały w niedzielę lub robiły zakupy w tym dniu dopuszczały się dotychczas ciężkiego grzechu. Niestety do tego grona należą również politycy np. Minister Joachim Brudziński, który został przyłapany na robieniu zakupów w niedzielę i to jeszcze nie w polskiej a duńskiej sieci marketów.