Jeszcze rok temu sytuacja na rynku nieruchomości była zupełnie inna. Drastyczne wzrosty cen wprawdzie wyhamowały, jednak podejrzewano, że korekta jest jedynie chwilowa – zwłaszcza że już wtedy prawdopodobny wydawał się nowy program dopłat do kredytów. Dziś wiadomo już, że takiego programu nie będzie, a ceny nieruchomości spadają – i niewykluczone, że ten trend się utrzyma.
Ceny nieruchomości spadają. Zwłaszcza na rynku wtórnym
Kiedy zakończył się nabór wniosków do programu Bezpieczny Kredyt, wydawało się, że nowy program dopłat do kredytów to tylko kwestia czasu. Tym samym, mimo że sytuacja na rynku nieruchomości nieco się uspokoiła, to nadal panowało przekonanie, że korekty cen będą chwilowe, a w niedalekiej perspektywie ceny mieszkań zaczną znowu rosnąć. I o ile faktycznie w ostatnich miesiącach wciąż można było zaobserwować wzrosty cen za mkw. r/r, o tyle coraz częściej ceny spadały w porównaniu do poprzedniego miesiąca czy kwartału.
Widać to zresztą dobrze również teraz. Na przykład na rynku pierwotnym (na którym ceny miały szczególną tendencję do wzrostów) już od jakiegoś czasu możemy zaobserwować stabilizację. Podaż wprawdzie nie rośnie zbyt mocno, ale równoważy to niewysoki popyt; to z kolei sprawia, że ceny również pozostają na zbliżonym poziomie (lub można obserwować drobne spadki).
Ciekawa jest natomiast sytuacja na rynku wtórnym; z raportu Barometr Metrohouse i Credipass wynika, że w I kwartale 2025 r. we wszystkich pięciu badanych miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Łódź) nastąpiły spadki cen mieszkań w porównaniu do IV kwartału 2024 r. Największy spadek cen odnotowano w Łodzi – średnia stawka za metr kwadratowy spadła tam aż o 9 proc. kw/kw.
Mieszkania sprzedają się dłużej
Warto też zwrócić uwagę na różnicę między ceną ofertową a transakcyjną; we wszystkich badanych miastach wyniosła między 4,4 a nawet 6,3 proc. Oczywiście ceny transakcyjne zazwyczaj są niższe od ofertowych, jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że negocjacjom sprzyja sytuacja na rynku wtórnym – czyli niższy popyt i dłuższy przeciętny czas sprzedaży mieszkania. Jak wskazuje Metrohouse, czas sprzedaży lokalu w Warszawie w I kwartale 2025 r. wzrósł o ponad miesiąc w porównaniu do analogicznego okresu 2024 r. – i obecnie wynosi niespełna cztery miesiące. W pozostałych badanych miastach sprzedający muszą liczyć się z tym, że czas sprzedaży mieszkania wydłużył się obecnie nawet do pięciu miesięcy.
To zatem kolejne oznaki tego, że sytuacja na rynku nieruchomości zmieniła się znacząco przez ostatni rok. Teraz dodatkowo przekreślone zostały szanse na wprowadzenie nowego programu dopłat do kredytów, co powinno sprzyjać dalszej stabilizacji cen – lub nawet ich spadkom.