Ceny usług dentystycznych są coraz wyższe, a poleganie na NFZ nie zawsze jest najlepszym pomysłem. Czy można więc uleczyć zęby w sposób przyjazny dla portfela? Rankomat.pl pokazuje, jak bardzo można na dentyście oszczędzić, jeśli zdecydujemy się na kilkudziesięciokilometrową podróż.
Wizyta u stomatologa może kosztować kilkaset zł, ale mogą to być też tysiące zł. Jak zaoszczędzić? Rankomat.pl podaje, że wizyta w mniejszym mieście może oznaczać spore oszczędności.
Załóżmy, że mieszkamy w stolicy i musimy usunąć zęba. W Warszawie najtańszy zabieg będzie nas kosztował 350 zł. Ale jeśli zdecydujemy się na to w Ostrołęce, to zapłacimy już 180 zł. Podstawowa plomba zębowa w stolicy kosztuje 330 zł. W Ostrołęce natomiast – 210 zł. Nawet więc stosunkowo prosty zabieg powinien się opłacić w mniejszym mieście – nawet biorąc pod uwagę koszty dojazdu.
Bardziej kosztowne usługi dentystyczne? Tu też taki wyjazd może się okazać nienajgorszym pomysłem. Leczenie kanałowe pod mikroskopem kosztuje w stolicy 800 zł, ale w pobliskim Radomiu – już 650 zł.
Ceny usług dentystycznych. Nie tylko warszawiakom opłaca się taki wyjazd
Właściwie w każdym dużym mieście usługi dentystyczne są bardzo drogie. Leczenie kanałowe pod mikroskopem w Poznaniu czy Wrocławiu kosztuje średnio dokładnie tyle, ile w Warszawie. A w Trójmieście jest jeszcze droższe. Sposobem na uniknięcie bardzo dużych wydatków może być więc krótki wyjazd. Z Poznania możemy pojechać na przykład do oddalonej o 100 km Piły. Tam już za taki zabieg zapłacimy 500 zł. Z Trójmiasta można z kolei pojechać do Elbląga i zaoszczędzić na zabiegu 100 zł.
„Usługi stomatologiczne są w Polsce drogie, jeśli weźmiemy pod uwagę wysokość naszych zarobków. Dodatkowo na wzrost cen zabiegów dentystycznych w ostatnim czasie wpłynęła inflacja. Dlatego dla wielu osób możliwość zaoszczędzenia kilkunastu lub więcej procent na pakiecie kilku usług dentystycznych może być wystarczającym argumentem, by pojechać do innego, mniejszego miasta. Na taki krok w poszukiwaniu oszczędności decyduje się coraz więcej osób” – mówi Ewelina Kozłowska, ekspert serwisu rankomat.pl.
Wewnętrzna turystyka medyczna nie jest jednak u nas jeszcze masowa. Biorąc natomiast pod uwagę to, jak bardzo rosną w tej branży ceny, niewykluczony jest prawdziwy jej boom w najbliższych latach.
Tyle kosztuje usunięcie zęba w różnych miastach…
…a tyle dużo bardziej skomplikowany zabieg dentystyczny