Pracujesz w firmie na konkretnym stanowisku. Chwilowo jednak potrzeba ludzi do całkiem innych zadań – czy szef może Cię do nich oddelegować?
Osoby o wykształceniu kierunkowym zazwyczaj szukają zatrudnienia właśnie w dziedzinie, w której czują się ekspertami. Często jednak w trakcie trwania pracy muszą wyszkolić się w wielu nowych czynnościach, których wykonywania wymaga działanie firmy. Czy jednak zawsze, kiedy szef nałoży na nas inne, niż dotychczas obowiązki, musimy je wykonywać?
Przy podpisywaniu umowy o pracę, jedną z rzeczy, jaka musi się znaleźć w dokumencie jest rodzaj stanowiska. Może to być zarówno ogólne nazwanie zawodu, jak i sporządzona lista wyszczególniająca wszystkie wykonywane prace. Później, w ramach tych postanowień, pracownik wykonuje swoje obowiązki – i tylko ich powinien się trzymać.
Istnieje wiele przypadków, kiedy przydatne z punktu widzenia kierownictwa może być chwilowe oddelegowanie pracowników do nowych zadań – na przykład przy zwolnieniach czy zmianie profilu firmy. Jeśli jednak znacząco odbiegają one od tego, co zatrudnieni robili do tej pory, nie można im tego nakazać bez rozwiązywania starej i podpisywania nowej umowy.
Przykładowo, administrator sieci, który jako stanowisko ma wpisane „informatyk”, może mieć w danym miesiącu mniej pracy, ze względu na brak awarii sprzętu. Pracodawca może wtedy stwierdzić, że w wolnym od obowiązków czasie powinien zająć się np. pomocą w księgowości i wypełnianiem urzędowych druków. W związku z tym, że te stanowiska znacząco się od siebie różnią, nie powinien jednak tego nakazywać. Analogicznie, działaniem wbrew prawu jest sytuacja, gdy dowolnemu pracownikowi umysłowemu nakaże się po godzinach sprzątać biuro.
Dużo zależy więc od początkowego opisu stanowiska. Dlatego też „pracownik biurowy” może być przydzielany do rozmaitych zadań, podczas gdy „operator wózka widłowego” nie powinien np. zajmować się inwentaryzacją i sprzątaniem magazynów. Warto więc już przy zawieraniu umowy o pracę określić na piśmie zakres obowiązków.
Osobną kwestią jest tymczasowa zmiana rodzaju pracy, gdy np. istotny pracownik wziął urlop, ale może zastąpić go kto inny, z podobnymi umiejętnościami. W takim wypadku jest jednak parę ograniczeń – nowe zajęcie musi wykorzystywać podstawowe zawodowe zdolności podwładnego, a uzyskiwana pensja musi być przynajmniej tak samo wysoka, jak dotychczasowa. Co więcej, na alternatywnym od ustalonego w umowie stanowisku można znajdować się tylko przez 3 miesiące w roku kalendarzowym.
Problemy z prawem pracy, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.