- Home -
- Biznes -
- Ptasie Mleczko odchudzone, w chipsach jeszcze więcej powietrza. Ale Polacy się nie dali nabrać
Firmy znalazły sposób na inflację i trudną sytuację gospodarczą. Okazało się jednak, że konsumenci doskonale wiedzą, czym jest downsizing - a przynajmniej tak deklarują w badaniach. Pytanie, czy wiedza o tych "sprytnych" sztuczkach cokolwiek tu zmieni.

Inflacja to gigantyczny problem dla firm. No bo skoro wszystko drożeje, trzeba podnosić ceny. Ale konsumenci mają przecież swój próg bólu - więc mogą w pewnym momencie po prostu przestać kupować produkty. Koncerny wykorzystały więc "sprytną" metodę downsizingu. Pozostawimy starą cenę - albo nieznacznie ją zwiększymy - za to zmniejszymy opakowanie.
Jednak - jak wynika z badania UCE Research dla "Rzeczpospolitej" klienci wcale nie dali się na to nabrać. Jak wynika z analizy, zjawisko zmniejszania wagi produktów zauważa już niemal 90 proc. Polaków. Ponad 50 proc. przebadanych klientów wskazuje natomiast, że "zdecydowanie" widzi downsizing na sklepowych półkach. I ledwie 6 proc. odpowiada, że takich sztuczek nie dostrzega.
Polacy wiedzą, czym jest downsizing. Ale co z tego?
Zmniejszanie produktów spowodowało kilkoma kryzysami wizerunkowymi dużych firm. Chyba najgłośniejszy był przypadek wedlowskiego Ptasiego Mleczka. Inna sprawa, że firma się nie popisała PR-owo i zaczęła tłumaczyć, że to wszystko dla dobra klienta.
"Udało nam się zoptymalizować koszt produktu, który w przypadku utrzymania obecnej gramatury oznaczałby dotkliwy wzrost ceny dla konsumenta" - informowało zadowolone biuro prasowe Wedla.
No dobrze - więc wiemy, że koncerny spożywcze "downsize'ują" nam produkty, w Ptasim Mleczku coraz mniej jest Ptasiego Mleczka, a w chipsach jest więcej powietrza niż kiedykolwiek. Tylko co z tego? Firmy czują, że stoją przed ścianą i są w stanie przyjmować wizerunkowe ciosy - bo po prawdzie nie mają lepszego wyjścia. A gospodarka ciągle nie jest w fatalnej sytuacji i klienci jakoś się pogodzili z tym, że muszą na swoje ulubione produkty wydawać więcej (tudzież ograniczać ich spożycie). Omijać kurczące się produkty niełatwo, skoro z grubsza większość firm stosuje te triki. Dopiero zatem faktyczne i zdecydowane zaciskanie pasa przez Polaków może sprawić, że koncerny przemyślą swoje strategie - i nie będą już zmniejszać nam opakowań. Na razie tego momentu jeszcze nie ma i ciągle kupujemy sporo. Przyzwyczajajmy się zatem, że opakowania będą się jeszcze kurczyły.
zobacz więcej:
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek