Naprawa pojazdu w warsztacie to zwykle mało przyjemne wydarzenie, które dla kierowców wiąże się z niepewnością co do ostatecznej kwoty prac. Winni tej sytuacji są jednak przede wszystkim zlecający naprawę, którzy nie zwracają uwagi na kluczową kwestię. Dodatkowe wynagrodzenie dla mechanika nie jest mu należne jeżeli nie zapytał właściciela o zgodę na naprawę pozaumownych części auta.
Oddajesz auto do warsztatu? To oznacza zawarcie umowy o dzieło
Wizyta u mechanika to sytuacja, z którą prędzej czy później spotka się każdy właściciel pojazdu. Niewielu z nich zastanawia się jednak jaki stosunek prawny zawierają w ten sposób z mechanikiem. To z kolei utrudnia kwestie związane z prawami i obowiązkami obu stron, wzajemną odpowiedzialnością, a co najważniejsze ustaleniem wynagrodzenia za wykonaną naprawę.
Stąd też w pierwszej kolejności należy wskazać, że bez wątpienia zlecenie diagnostyki i wymiany poszczególnych części w pojeździe stanowi umowę o dzieło. W związku z jej zawarciem dążymy bowiem do osiągnięcia konkretnego rezultatu prac warsztatu, a więc odzyskania sprawnego samochodu. Umowa o dzieło wyróżnia z kolei dwa modele wynagrodzenia – ryczałtowe i kosztorysowe.
Pierwsze z nich, a więc ryczałt w praktyce oznacza, że strony umawiają się na wykonanie dzieła za konkretną z góry ustaloną sumę. W przypadku, gdy na późniejszym etapie umowy okaże się, że rozmiar lub koszt robocizny jest zdecydowanie wyższy, mechanik nie może już domagać się dodatkowych środków. Biorąc pod uwagę specyfikę takich prac ustalanie wynagrodzenia w ten sposób nie jest jednak korzystne dla żadnej ze stron.
Dodatkowe wynagrodzenie dla mechanika tylko za zgodą właściciela. Odstawiając pojazd do warsztatu zadbaj o podstawowe kwestie
Normą jest zatem wykorzystywanie modelu kosztorysowego, a więc wstępnego zestawienia prac i wynagrodzenia. Dzięki temu jeżeli po diagnostyce auta okaże się, że rozmiar prac jest większy, warsztat ma prawo do żądania wyższej kwoty pieniężnej. Kluczem jest jednak uzyskanie zgody właściciela pojazdu na wykonanie prac dodatkowych. Samowolne dokonanie naprawy wykraczającej poza umówiony zakres uprawnia kierowcę do odmowy zapłaty.
Oddając pojazd na wymianę zepsutej części warto jednak zadbać o kilka kwestii, które umożliwią późniejsze egzekwowanie swoich praw. Kluczowe jest spisanie pisemnej umowy, co wcale nie oznacza kilkustronicowego dokumentu okraszonego prawniczymi terminami. Wystarczy proste zestawienie planowanych prac, określenie terminu ich wykonania i co najistotniejsze wynagrodzenia dla mechanika. Kosztorys muszą oczywiście podpisać obie strony.
Dzięki temu w przypadku konieczności wykonania dodatkowych prac powinniśmy oczekiwać konkretnej informacji od warsztatu co zakresu naprawy i jej kosztów. Jeżeli właściciel pojazdu wyrazi na nią zgodę sprawa jest jasna. W sytuacji zaś odmowy wykonania nieplanowanych napraw zamawiający powinien jak najszybciej odstąpić od umowy. Dla zabezpieczenia dowodów najlepiej zrobić to na piśmie lub w formie wiadomości SMS lub e-mail.
Odstąpienie od umowy nie oznacza rzecz jasna braku zapłaty całości wynagrodzenia. Warsztat może domagać się pieniędzy za wykonane prace, zgodne z kosztorysem. Jeżeli zaś wykona jakąkolwiek naprawę poza tym zakresem, właściciel pojazdu nie musi za nią zapłacić.