Polacy muszą coraz dłużej pracować, by kupić mieszkanie. Tak źle jeszcze nie było

Finanse Nieruchomości Dołącz do dyskusji
Polacy muszą coraz dłużej pracować, by kupić mieszkanie. Tak źle jeszcze nie było

Od jakiegoś czasu rośnie zdolność kredytowa Polaków – głównie dzięki rosnącym wynagrodzeniom – co jest oczywiście dobrą wiadomością. Nieustannie rosną jednak też ceny nieruchomości; z danych Eurostatu wynika, że w II kwartale 2024 r. (a zatem już sporo po zamknięciu naboru wniosków do Bezpiecznego Kredytu) ceny mieszkań w Polsce wzrosły najmocniej – o 17,7 proc. r/r. Nie powinno zatem niestety dziwić, że na zakup mieszkania trzeba pracować coraz dłużej. W Warszawie trzeba najpierw odłożyć aż 92 przeciętne pensje brutto.

Na zakup mieszkania trzeba pracować jeszcze dłużej. 92 miesiące, żeby kupić mieszkanie w Warszawie

Z danych RynekPierwotny.pl, które serwis przeanalizował dla „Rz”, wynika, że osoby, które zarabiają przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (8190 zł brutto w sierpniu) potrzebowałyby obecnie 92 miesięcy, aby kupić nowe, 55-metrowe mieszkanie w Warszawie o średniej cenie za mkw. (obecnie 16,5 tys. zł). Mowa oczywiście o sytuacji, gdy kupujący przez kilkadziesiąt miesięcy odkłada całą miesięczną wypłatę – co jest praktycznie niemożliwe.

W sierpniu 2023 r. trzeba było odłożyć na zakup mieszkania w Warszawie 88 średnich pensji – a należy przecież pamiętać, że przez rok przeciętne wynagrodzenie mocno wzrosło. W 2022 r. potrzeba było 84 średnich pensji.

Jak natomiast wygląda sytuacja w pozostałych miastach? Niewiele lepiej jest w Krakowie; tam potrzeba 84 średnich pensji, by kupić mieszkanie (w sierpniu 2022 r. potrzeba było 75 pensji). We Wrocławiu potrzeba 81 pensji, w Gdańsku – 78, w Łodzi – 76, w Poznaniu – 75. We wszystkich miastach liczba pensji, które trzeba w całości odłożyć, by kupić mieszkanie, wzrosła znacząco od 2022 r.

W innych krajach sytuacja też nie jest najlepsza. Polska wyjątkowo nie wypada aż tak źle

Może jednocześnie ciekawić, jak długo trzeba odkładać na zakup nieruchomości w innych krajach. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, ile średnich rocznych pensji brutto potrzeba, by kupić 70-metrowe mieszkanie, to okazuje się, że np. u naszych sąsiadów sytuacja jest znacznie gorsza. O ile w Danii wystarczą 4,7 roczne pensje, w Norwegii – 4,8, to już w Czechach potrzeba aż 13,3 średnich rocznych pensji, a w Słowacji – 12,7. W Polsce natomiast konieczne jest odłożenie 7,9 rocznych pensji.

Nie zmienia to jednak faktu, że ceny nieruchomości w Polsce od pewnego czasu rosną jeszcze szybciej niż wcześniej. Warto też zauważyć, że znaczące wzrosty zaczęły się jeszcze przed Bezpiecznym Kredytem – i kontynuowane są nadal, mimo tego, że obecnie w Polsce nie funkcjonuje nowy program kredytów z dopłatami. Tym samym raczej nie ma co się spodziewać poprawy sytuacji, zwłaszcza w dużych miastach – skoro przy znacząco rosnących wynagrodzeniach co roku trzeba jeszcze dłużej odkładać na zakup mieszkania.