Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął na swój bezlitosny radar branżę mleczarską. Jakość i ceny mleka w Polsce.
Urzędowi szczęśliwie nie brakuje dystansu do kontrolowanej przez siebie materii. Nagłówek niniejszego artykułu to niemal bezpośredni cytat z raportu przygotowanego przez UOKiK – „Obowiązek wydania całego mleka z gospodarstwa pod groźbą kary. To nie opis polskiej wsi z XVI wieku, lecz umowa mleczarni z rolnikiem w 2018 roku”.
Urząd postanowił zbadać relacje między przetwórcami i dostawcami mleka, opierając się w dużej mierze na lipcowej ustawie o przewadze kontraktowej. Badano umowy sprzedaży, dostawy i kontraktacji w branży, która w ocenie UOKiK-u mogła być „podatna” na pewne naruszenia wynikające z nadużywania swojej pozycji rynkowej.
Stworzyliśmy raport, w którym zamieściliśmy rekomendacje, jak powinny wyglądać uczciwe umowy. To nasze pierwsze postępowanie na rynku mleka, a ustawa o przewadze kontraktowej weszła niedawno w życie. Dlatego zdajemy sobie sprawę, że w wielu przypadkach przedsiębiorcy mogli nie wiedzieć, że ich praktyki są niezgodne z nowymi przepisami. Dlatego tym razem ograniczyliśmy się do wskazówek dla dostawców i odbiorców. Nasza analiza jest dla nich drogowskazem, jak powinny wyglądać ich relacje handlowe. Jeżeli jednak w przyszłości ponownie natrafimy na zakwestionowane postanowienia w umowach – będziemy wszczynać postępowania i nakładać kary – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.
Urząd sprawiał wrażenie zbulwersowanego lub rozbawionego – trudno ocenić – klauzulą obowiązku wydania mleczarni całego wyprodukowanego mleka. Jeśli urząd w Polsce decyduje się porównać pewien proceder do XVI-wiecznej wsi to sprawa musi być poważna.
Zdaniem urzędu takie postanowienia, często obarczone karami umownymi, uniemożliwiają dostawcom podpisywanie nowych umów czy nawet możliwość zbadania konkurencji pod kątem możliwości zawarcia korzystniejszej metody. Mleczarnie mogły też nadużywać swojej pozycji zastrzegając prawo do zakończenia umów bez okresu wypowiedzenia.
Jakość i ceny mleka w Polsce
Urząd zbadał też procedurę wyceniania mleka, krytykując brak transparentnych kryteriów i daleko idącą „uznaniowość” mleczarni w w tej materii.
UOKiK przy okazji kontroli przewag kontraktowych wskazał też kwestie interesujące przeciętnego konsumenta: że w obrocie czasami znajduje się mleko, które nie spełnia wymogów sanitarnych, z ponadmiarową liczbą drobnoustrojów. Większość mleczarni zastrzega jednak prawo do nieodebrania mleka poniżej pewnej jakości.