Kalkulator ryzyka zgonu na COVID-19
Jak opisuje serwis "Trójmiasto.pl", zespół naukowców z Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni (PPNT), w skład którego wchodzą epidemiolodzy, analitycy danych, programiści, psycholodzy i lekarze, opracował pierwszy na świecie internetowy kalkulator ryzyka zgonu na COVID-19. To bardzo dobra wiadomość.
Kalkulator dostępny jest pod adresem vika.life/calculator i do ukazania wyniku wymaga podania wieku, płci, a także ewentualnej obecności czterech chorób (które najczęściej są właśnie tymi "współistniejącymi"). Jest to nowotwór, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, czy któraś z chorób sercowo-naczyniowych.
Po wprowadzeniu danych i zaakceptowaniu regulaminu pojawia się wyrażony w wartości procentowej wskaźnik określający ryzyko zgonu wskutek zachorowania na COVID-19. Co ważne, wyniki nie są oczywiście generowane w żaden sposób losowo, a opierają się na danych, które pozyskiwane są podczas prowadzenia badań nad samym koronawirusem, ale także stanem zdrowia osób, które zmarły na COVID-19.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Naukowcy z Gdyni
Projekt o nazwie "kalkulator ryzyka zgonu z powodu COVID-19" został stworzony przez zespół, zajmujący się szeroko pojętym zdrowiem, o nazwie Vika, który stworzyli w 2019 roku: Łukasz Osowski (jeden z twórców syntezatora mowy IVONA), Tomasz Noiński (współtwórca amazonowej Alexy), czy dr. n. med. Piotr Wiśniewski (naukowiec z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego).
Twórca kalkulatora, dr hab. n. med. Piotr Bandosz, cytowany przez "Trójmiasto.pl", wyjaśnia, że:
Ryzyko zgonu z powodu COVID-19 bardzo wyraźnie zależy od stylu życia i chorób z nim związanych, m.in. otyłości, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego oraz ich powikłań. Ten związek jest naprawdę silny - najnowsze dane wskazują, że zgony wśród osób bez żadnych chorób przewlekłych odpowiadają za mniej niż 1 proc. przypadków śmiertelnych COVID-19. Kalkulator wyraźnie pokazuje nam taką zależność i to jest jego największa wartość.
Działalność zespołu "Vika" jest naprawdę szeroka i wielopłaszczyznowa. To dobrze, że efektem prac jest rozwiązanie innowacyjne, szczególnie w obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji wywołanej epidemią.
To jednak tylko dane szacunkowe
Kalkulator ryzyka zgonu na COVID-19 daje pewien ogólny pogląd, ale nie powinien być źródłem wiążącej informacji, wpływającej na samodzielne luzowanie ograniczeń. Wiele ludzi żyje w nieświadomości posiadania różnych chorób, a nawet znikoma szansa na zgon wskutek zachorowania na COVID-19, to dalej jakaś szansa.
Warto pobawić się kalkulatorem, choćby po to, by zauważyć, jak bardzo narażone na koronawirusa są osoby starsze i jednocześnie poważnie chore.
Nawet jedna na trzy z takich osób prawdopodobnie umiera, więc troska o seniorów - nie tylko tych najbliższych nam - powinna być w dalszym ciągu na pierwszym miejscu. Nawet, gdy okazuje się, że wirus nie dziesiątkuje ludności, należy po prostu uważać - a na razie widać przeciwieństwo społecznej rozwagi.