Ostatnie zmiany dla kierowców nie były zbyt korzystne. Mowa o podwyżce mandatów oraz o tym, że ubezpieczyciele zyskali możliwość powiązania wysokości składek OC z punktami karnymi kierowcy. To jednak nie wszystko – szykują się kolejne zmiany. Tym razem jednak Ministerstwo Infrastruktury ma dobre wieści. Kierowcy oszczędzą podczas rejestracji samochodu.
Kierowcy oszczędzą podczas rejestracji samochodu
Już od 4 września, jak informuje Ministerstwo Infrastruktury, wydawanie karty pojazdu i nalepki kontrolnej przy rejestracji pojazdu nie będzie już konieczne. Tym samym kierowcy dodatkowo oszczędzą podczas rejestracji samochodu.
Już teraz kierowcy, którzy chcą zarejestrować samochód, który był już wcześniej rejestrowany na terenie Polski (a jednocześnie zachowają dotychczasowe tablice rejestracyjne) zapłacą 81 zł, a jeśli nie jest wydawane pozwolenie czasowe – 67 zł. To znacznie mniej niż w poprzednich latach. 31 stycznia weszły w życie przepisy pozwalające na zachowanie dotychczasowego numeru rejestracyjnego samochodu. To z kolei oznacza, że nie trzeba ponosić kosztu wydania tablic samochodowych (zazwyczaj 80 zł). Jeśli jednak kierowca chce zmienić tablice, przy rejestracji auta ponosi łączny koszt w wysokości 180,5 zł (należy dodać jeszcze nalepkę kontrolną i opłatę ewidencyjną). Z kolei kierowcy, którzy rejestrują samochód sprowadzany z zagranicy, muszą obecnie liczyć się z wydatkiem rzędu 256 zł.
Co się zatem zmieni? Koszt zarejestrowania samochodu wcześniej zarejestrowanego na terytorium Polski, bez zachowania dotychczasowych tablic oraz koszt rejestracji auta sprowadzanego z zagranicy zrówna się – i będzie wynosić 161,50 zł. Tym samym kierowcy aut zarejestrowanych wcześniej w Polsce zyskają 19 zł, ale już aut sprowadzanych – aż 94,5 zł. Wszystko dzięki temu, że właściciele obu rodzajów aut nie będą musieli płacić za nalepkę kontrolną i uiszczać opłaty ewidencyjnej (łącznie 19 zł), a dodatkowo właścicile sprowadzanych aut nie będą musieli płacić za kartę pojazdu (75 zł). Oszczędności – zwłaszcza w tym drugim przypadku – są zatem spore.
Obniżka kosztów będzie możliwa dzięki temu, że zarówno organy rejestrujące pojazdy jak i organy kontroli ruchu drogowego mają bowiem dostęp do centralnej ewidencji pojazdów. Tym samym karta i nalepka staną się już zbędne.
Kierowcy muszą jednak pamiętać o innych zmianach
Jeśli chodzi o zmiany dla właścicieli aut, kierujący pojazdami muszą jednocześnie pamiętać o tym, że możliwe jest już uzależnienie wysokości OC od wykroczeń. Ubezpieczyciele zyskali dostęp do większej ilości informacji już 17 czerwca – i wszystko wskazuje na to, że większość zakładów ubezpieczeń skorzysta z możliwości dostosowania wysokości składki do liczby punktów karnych i mandatów.