Niedawno pojawił się postulat zniesienia większości restrykcji w Polsce. Rzecznik zdrowia zapowiadał również z kolei, że rząd ma zamiar skrócić okres obowiązkowej izolacji dla osoby zakażonej koronawirusem (wcześniej skrócił kwarantannę). Teraz o łagodzeniu obostrzeń wypowiedział się sam minister zdrowia – zdradzając, że już wkrótce możliwy jest koniec obowiązku noszenia maseczek. Czy zbliża się oficjalny koniec pandemii w Polsce?
Łagodzenie obostrzeń i koniec obowiązku noszenia maseczek
Postulat zniesienia restrykcji w Polsce, który wyszedł od prof. Kuny, najwidoczniej znalazł pewne poparcie w kręgach rządowych. Łagodzenie obostrzeń zapowiada teraz już sam minister zdrowia Adam Niedzielski. W wywiadzie dla „Faktu” informuje, że będzie rekomendować stopniowe odchodzenie od restrykcji i przywracanie normalnego funkcjonowania życia społecznego i gospodarczego. Jego zdaniem realny termin znoszenia obostrzeń (które i tak w tym momencie nie są tak mocno dotkliwe jak chociażby te sprzed roku) to marzec. Oczywiście – o ile do tego czasu utrzyma się tempo spadku zakażeń.
Co ma objąć łagodzenie obostrzeń w pierwszym etapie? Jak się okazuje – głównie infrastrukturę szpitalną. Liczba łóżek dla pacjentów covidowych ma być zmniejszana. Minister został zapytany również o obowiązek zakrywania nosa i ust. Okazuje się, że Adam Niedzielski będzie rekomendować koniec obowiązku noszenia maseczek w pomieszczeniach czy transporcie publicznym. Jak twierdzi, osoby przechodzące jakąś infekcję mimo to powinny nosić maseczki; sam uważa, że „maseczki zostaną z nami”, jednak jak przyznaje – raczej na zasadzie rekomendacji, a nie obowiązku.
Czy to oznacza, że zbliża się koniec pandemii w Polsce?
Ze słów ministra o łagodzeniu obostrzeń i możliwym końcu obowiązku noszenia maseczek można byłoby wywnioskować, że zdaniem rządzących zbliża się koniec pandemii w Polsce. Minister twierdzi jednak, że na takie stwierdzenia jest zdecydowanie za wcześnie. Rząd prognozuje, że spadek zakażeń potrwa prawdopodobnie do jesieni – tak jak miało to miejsce zarówno w 2020 jak i 2021 r. Wtedy też – prawdopodobnie – czekać nas może szósta fala koronawirusa. Jak jednak zakłada minister zdrowia – w oparciu o dostępne teraz dane – kolejne fale nie powinny już tak mocno wpływać na ochronę zdrowia.
Wszystko wskazuje zatem na to, że polski rząd przyjął strategię innych państw europejskich – które coraz głośniej mówią o tym, że idzie endemia, a w związku z tym – znoszą większość dotychczasowych restrykcji.
Skrócenie izolacji
Z wywiadu nie wynikało jednak, kiedy rządzący chcą ogłosić skrócenie izolacji. Decyzja miała zapaść na dniach; najprawdopodobniej izolacja zostanie skrócona do 7 dni. Na razie jednak nie ma oficjalnego komunikatu ze strony MZ.